Polskie przedwojenne gwiazdy ekranu były prawdziwymi celebrytkami: miały talent, urodę, bogactwo oraz były uwielbiane przez tłumy. Po wojnie otrzymały wyrok, który skazał je na życie w zapomnieniu, tysiące kilometrów od ojczyzny. Spotkanie z Grzegorzem Rogowskim, autorem książki „Skazane na zapomnienie. Polskie aktorki filmowe na emigracji” odbędzie się 22 kwietnia w Kinie Iluzjon, w ramach 14. edycji festiwalu „Święto Niemego Kina”.
Spotkanie z Grzegorzem Rogowskim z okazji premiery książki „Skazane na zapomnienie. Polskie aktorki filmowe na emigracji”
22 kwietnia 2017 (sobota), godz. 16.00
Kino Iluzjon Filmoteki Narodowej
ul. L. Narbutta 50a, Warszawa
Spotkanie poprowadzi Andrzej Rossa
Wrzesień 1939 roku – dla wielu polskich gwiazd filmowych okazał się ostatnim aktem w filmowej karierze. Również po wojnie nowa władza skutecznie postarała się o to, by w filmie nie było miejsca dla sanacyjnych diw. Wiele z nich zdecydowało się na emigrację, gdzie zderzyły się z nieznaną im dotąd prozą życia.
2015 rok, prawie osiemdziesiąt lat później, był ostatnim momentem, by odnaleźć jeszcze ludzi pamiętających te niezwykłe kobiety i ich, często tragiczne, historie. Tego ważnego i niezwykłego przedsięwzięcia podjął się Grzegorz Rogowski: przebył ponad 12 000 kilometrów, podróżując przez całą Amerykę Północną w poszukiwaniu śladów, wspomnień, opowieści.
„Bliższe dane biograficzne nie są znane”, „bardzo tajemnicza postać”, „poza datą śmierci nic nie wiadomo o jej życiu”, „jej dalsze losy są tajemnicą” – tylko tyle można dziś przeczytać o nich w filmowych leksykonach. Zagadki w ich biografiach mnożą się po 1939 roku – wcześniej prasa i wielbiciele śledzili przecież każdy ich krok. Odtąd dwie części życiorysów międzywojennych ulubienic publiczności, ta sprzed wojny i po niej, nie przystają do siebie, są jak z dwóch różnych filmów.
Tamara Wiszniewska, która zagrała w takich przebojach kinowych jak „Trędowata”, „Ordynat Michorowski”, „Dziewczęta z Nowolipek”, elegancka i wytworna bywalczyni wykwintnych przyjęć i bali, w Stanach Zjednoczonych pracowała jako tłumaczka i recepcjonistka. Janina Wilczówna („prześliczne warunki, szczerość uczucia, przekonywująca prostota ekspresji i gestu” – pisano o jej aktorskich występach) – jako stewardessa na jachcie, służba domowa, sprzedawczyni. Zofia Nakoneczna, o której „wiośnianym wdzięku”, „finezji”, „szczerym sentymencie” rozpisywali się recenzenci, w latach międzywojennych spędzająca urlopy na luksusowych pokładach transatlantyków, w USA była zmuszona do zatrudnienia się jako modelka – „praca bardzo męcząca i ogłupiająca”, pisała w liście do Leona Schillera. Renata Radojewska, która rozpoczęła karierę filmową od wysłania kilku zdjęć do poczytnego magazynu „Kino” i podbicia jego kącika „Czy jesteśmy fotogeniczni”, nie doczekała się nawet nagrobka – jej prochy prawdopodobnie rozsypano w Nowym Jorku, by zaoszczędzić na drogim pochówku. Płomiennooka Nora Ney o egzotycznej urodzie, nazywana femme fatale polskiego kina, w Stanach pracowała jako opiekunka i prowadziła domy zamożnych Amerykanów. Lena Żelichowska, zaliczana do największych gwiazd filmu i teatru, wszechstronna aktorka, która wystąpiła m.in. w filmach: „Granica”, „Żołnierz królowej Madagaskaru”, „O czym marzą kobiety”, „Szpieg w masce”, w Stanach Zjednoczonych poszła do szkoły kosmetycznej i została manikiurzystką. Ostatnia bohaterka książki to Jadwiga Smosarska, która jako jedyna spośród wymienionych gwiazd doczekała się własnej, obszernej biografii – lukę w emigracyjnym życiorysie zapełnia jednak zamieszczona w książce korespondencja aktorki z Janem Lechoniem.
Jak przecierało się drogę do kariery filmowej w międzywojennej Polsce? Jak wyglądało życie tancerek w podrzędnych teatrzykach, girlsów w teatrach rewiowych? Jaki pseudonim gwarantował sukces sceniczny i ekranowy? Gdzie należało się pokazywać? Jak można było sprawdzić, czy jest się fotogeniczną? Obszerną opowieść o kulisach życia teatralnego i filmowego w międzywojennej Polsce przygotował zaproszony przez autora do udziału w publikacji filmograf Filmoteki Narodowej Michał Pieńkowski. Wykonał iście tytaniczna pracę, przerzucając olbrzymie tomy przedwojennych dzienników, tygodników i miesięczników, by dostarczyć czytelnikom niezbędny kontekst biografii odkrywanych krok po kroku przez autora książki.
Grzegorz Rogowski – jego książka „Pod polską banderą przez Atlantyk” otrzymała nominację w konkursie „Książka Historyczna Roku” o nagrodę im. Oskara Haleckiego. Współpracownik Muzeum Emigracji w Gdyni oraz Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Pracuje jako filmograf w Filmotece Narodowej. Autor wielu artykułów historycznych.
Festiwal „Święto Niemego Kina” – coroczny festiwal organizowany w kinie Iluzjon przez Filmotekę Narodową, prezentujący filmy z bogatego i różnorodnego dorobku światowej i rodzimej kinematografii okresu kina niemego, do których nie ma łatwego dostępu na co dzień. Projekcje odbywają się z akompaniamentem muzyki (jazzowej, klasycznej, klubowej i eksperymentalnej) wykonywanej na żywo przez wybitnych polskich i zagranicznych artystów. W poprzednich edycjach festiwalu uczestnicy mieli okazję zobaczyć dziesiątki unikalnych, często zupełnie nieznanych w Polsce produkcji. Pokazywane kopie filmów w większości są efektem procesu gruntownej rekonstrukcji cyfrowej i czyszczenia obrazu – wszystko po to, żeby widzowie mogli obejrzeć na ekranie materiał w najwyższej jakości.
Tegoroczna, 14. edycja odbędzie się w dniach 20-23 kwietnia.
Partnerzy spotkania: Filmoteka Narodowa i Kino Iluzjon Filmoteki Narodowej.
Materiały prasowe: Business & Culture