Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Subiektywnie Recenzje

Podwójne rozwarstwienie mózgu, czyli jak Podwójny kochanek Ozona rozwalił mnie na łopatki (RECENZJA)

przez Karolina Futyma
12 września 2017
w Recenzje, Kino, Subiektywnie
3
udostępnień
262
wyświetleń
Share on FacebookShare on Twitter

Zachęcona skrajnymi recenzjami najnowszego filmu François Ozona wybrałam się do Cinema City, by móc skonsumować wśród innych widzów „bardzo kontrowersyjny” obraz. Zabrałam ze sobą nawet faceta jako przyzwoitkę. Nie musiałam się jednak niczego obawiać, sala była pełna a i owszem, ale chyba wątpliwości…bo widzów to ze świecą szukać.

W skrócie to opowieść o tym, że jak boli Cię brzuch to musisz iść do terapeuty, a potem jak on się w Tobie zakocha i będziecie mieszkać razem z kotem, to poznasz jego brata bliźniaka (nie kota! Faceta) i zaczniesz przeżywać orgazmy u niego na kozetce. A potem będziesz spała u sąsiadki ze strachu, że bliźniak powróci i na końcu z Twojego brzucha wyjdzie obcy. Bum! I generalnie na tym mogłabym zakończyć swój wywód, bo chociaż usilnie starałam się skupić na filmie i wykrzesać z niego elementy dramatu, thrillera czy obyczajówki to proszę mi wierzyć – albo coś ze mną jest nie tak, albo przed seansem obowiązkowo każdy powinien powąchać jakieś specyfiki.

Pierwszą sceną jest obcięcie włosów przez główną bohaterkę Chloe (Marine Vacth) i jest to jej rytualne pożegnanie z pracą modelki. Dziewczyna czuje, że brakuje jej jakiegoś dopełnienia w życiu, nawarstwiają się problemy zdrowotne z którymi sobie nie radzi (wspomniany ból brzucha) i ciężko jej znaleźć stałą pracę. Wybiera się do terapeuty Paula (Jeremie Renier) i tak ich sesje kończą się łóżku. Chloe zaczyna być szczęśliwa, bóle ustępują i oboje urządzają własne mieszkanie. Sielankę przerywa przypadkowe spotkanie brata bliźniaka Paula – czy oto ukochany ma przed nią więcej tajemnic? Dlaczego zaprzecza istnieniu rodzeństwa? I co ma z tym wspólnego wypchany kot starszej sąsiadki? Wszystko jest tutaj tak namieszane i pełne podtekstów, że czasami ciężko się połapać czy to sen czy może jednak jawa. Kto kogo okłamuje, kto z kim sypia, kto komu robi na złość?

Gdzieś w tym wszystkim jest przesycona erotyzmem Marine Vacth, która już wcześniej miała okazję zagrać u Ozona młodziutką prostytutkę. Jej filigranowość i seksapil w połączeniu ze sztucznymi penisami, ta lekkość, z którą wciela się w rolę dominy zasługuje na zauważenie. To film pełen metafor, kto oglądał choć raz „Dziecko Rosemary” bez najmniejszego problemu skojarzy starszą sąsiadkę ze sztucznym kotem u Ozona, z sąsiadką Rosemary częstującą ją dziwnym deserem. Reżyser próbuje „coś” nam powiedzieć, coś bardzo ważnego, ale okrężną drogą, pełną freudowskiej psychoanalizy i domysłów. Nie jestem tylko pewna czy obraz będzie odbierany tak jak być powinien: jako metafora naszego pokręconego życia, ukrytego w spiralności schodów i rozchylonych ust głównej bohaterki. Ja tego nie kupuję, boję się wypchanych kotów.


 

Autor: Karolina Futyma

Tytuł: Podwójny kochanek

Reżyser: François Ozon

Scenariusz: François Ozon

Data premiery: 25.08.2017 r.

Obejrzane dzięki uprzejmości: Cinema City

Tags: recenzjaKINOkrakówKulturatkafrancois ozonCinema CitysubiektywniePodwójny kochanekOzon
Poprzedni post

Szaleństwo projektowania. Design frenzy.

Następny post

Aleksandra Zielińska „KIJANKI I KRETOWISKA”

Karolina Futyma

Karolina Futyma

"Zatracić siebie,nic przy tym nie uronić,tylko zupełnie i ostatecznie zatracić się w tej chwili.."

Następny post
Aleksandra Zielińska „KIJANKI I KRETOWISKA”

Aleksandra Zielińska "KIJANKI I KRETOWISKA"

Facebook Instagram LinkedIn

O NAS

Jesteśmy pasjonatami, których łączy kultura: literatura, krakowskie teatry, kina, koncerty, galerie, muzea... i wiele wiele innych.



Publikujemy, patronujemy, szerzymy, głosimy o KULTURZE i KULTURĘ. Nic w Krakowie się nie zdarzy bez czujnego oka KULTURAtki!



prezes@kulturatka.pl

  • GŁÓWNA
  • O NAS
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACUJEMY
  • PROJEKTY
  • PATRONUJEMY
  • NAPISZ DO NAS
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci

© 2023 JNews - Premium WordPress news & magazine theme by Jegtheme.

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych.
Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb.
Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Zamknij