FGM, to problem który dotyka wielu krajów – nie tylko Afryki czy Bliskiego Wschodu, ale całego świata. Choć jest to przestępstwo, niestety, wciąż niewiele osób wie, że taki akt przemocy w ogóle istnieje. Ofiary tej nieludzkiej i okropnej praktyki muszą mierzyć się z wieloma jego skutkami przez całe życie, a zdarza się też i tak, że go po prostu nie przeżywają. Female Genital Mutilation (FGM), jest to barbarzyński zabieg, podczas którego okalecza się kobiece narządy płciowe, w imię kulturowych poglądów i przekonań niektórych osób dorosłych. Obrzezanie kobiet uznane zostało przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za epidemię o zasięgu ogólnoświatowym, której należy przeciwdziałać, by skutecznie położyć jej kres.
Historię wzruszającą, szokującą, ale też taką, która uczy i uświadamia, z jak wielkim problemem świat nadal musi się zmagać, opisuje w swojej książce Hibo Wardere – kobieta, która na własnej skórze doświadczyła barbarzyńskiej praktyki obrzezania, zwanej także „gudnin”. W wieku sześciu lat stała się ona ofiarą tej nieludzkiej tradycji, która zmieniła całe jej życie i doprowadziła do problemów nie tylko fizycznych, ale także psychicznych. Obrzezana została w okrutnych warunkach, zupełnie nieświadoma co ją czeka, bez możliwości wyboru, na polecenie matki i z przyczyn zupełnie pozamedycznych, w imię przekazywanej z pokolenia na pokolenie tradycji, pozbawiona została kobiecości. Hibo pochodzi z Somalii, kraju z którego uciekła w wieku osiemnastu lat, pod pretekstem rozgrywającej się tam wtedy wojny domowej. Zamieszkała w Londynie, gdzie przeszła bardzo długą drogę, by zaakceptować samą siebie i zrozumieć wszystkie wydarzenia, których doświadczyła w swoim ojczystym kraju. To w Wielkiej Brytanii odkryła czym jest FGM, i dopiero tam tak naprawdę, zdała sobie sprawę z tego, jak okrutnie została okaleczona. Postanowiła położyć kres okrutnym praktykom obrzezania i podjęła potężną walkę, by przerwać tę barbarzyńską tradycję. Wsparcie rodziny, którą założyła w Londynie (wyszła szczęśliwie za mąż i jest matką siedmiorga wspaniałych dzieci), a także ciekawość świata, niezwykła siła, odwaga i determinacja skłoniły ją do opowiedzenia całemu światu swojej historii. Powielanie i przyjmowanie za stosowne zakorzenionej w niektórych kulturach tradycji obrzezania, nierzadko wynika z niewiedzy – wiele kobiet, które doświadczyły FGM nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest to przestępstwo, na które nigdy nie powinno być przyzwolenia.
„Cięcie”, to książka która uświadamia nam, że w niektórych kulturach bycie kobietą wciąż naznaczone jest olbrzymim cierpieniem. Autorka pragnie położyć temu kres i zaangażować świat w walkę przeciwko FGM. Sama dobrze wie, że wiedza i edukacja są kluczem do osiągnięcia sukcesu, dlatego prowadzi ona aktywną kampanię, uświadamiającą społeczeństwu istotę i złożoność całego problemu. Hibo Wardere pragnie położyć kres brutalnej tradycji okaleczania kobiecych narządów płciowych. W swojej książce opowiada nie tylko historię, której sama doświadczyła, ale również odnosi się do całego problemu obrzezania na szerszą skalę. Sporo też uwagi poświęca statystykom, które ukazują całą brutalną prawdę o tej barbarzyńskiej tradycji, której poddawane są tysiące dziewczynek na całym świecie. FGM odbiera im cząstkę tożsamości, odciska ogromne piętno na psychice, powoduje także olbrzymie dolegliwości fizyczne oraz wpływa destrukcyjnie, praktycznie na każdy aspekt ich dalszego życia. Konsekwencje z jakimi muszą się one zmagać po takim zabiegu są wstrząsające, nierzadko kobiety takie cierpią w milczeniu i nie wiedzą, gdzie oraz jak szukać pomocy.
Sam akt obrzezania głównej bohaterki opisany jest tak realistycznie, że miałam ochotę ominąć tych kilka kartek, na których autorka opowiada w jak bestialski sposób ją potraktowano – zardzewiałą i brudną żyletką, bez jakiegokolwiek znieczulenia trwale okaleczono jej narządy płciowe. Muszę przyznać, że „Cięcie” jest to jedna z lepszych książek, które czytałam o tematyce FGM, bo choć sama w sobie może nie jest doskonała, to na pewno uświadamia, że problem ten wciąż istnieje – i to również w wielu wysokorozwiniętych krajach. Szczera, brutalna, pełna bólu i wstrząsających przeżyć historia, która szokuje, chwyta za serca i wywołuje lawinę intensywnych emocji. Jest to opowieść o kobiecie, która zmierzyła się z własną przeszłością i postanowiła walczyć o lepszą przyszłość dla innych.
Hibo Wardere dziś, to silna kobieta, która potrafi mówić otwarcie o swoim życiu, dając innym kobietom nadzieję na lepsze jutro. Sama pracuje, jako koordynatorka rządowego programu walki z okaleczaniem kobiecych narządów płciowych. Jedno jest pewne – świat nie powinien pozwalać na praktykowanie FGM w żadnym kraju. Pomoc takim osobom wymaga przede wszystkim zrozumienia całej istoty problemu, warto więc sięgnąć po tę pozycję, dzięki której dowiemy się jak chronić kobiety przed tym nadużyciem.
Autor recenzji: Magdalena Liszka
Autor: Hibo Wardere
Tłumacz: Anna Kłosiewicz
Tytuł: Cięcie
Premiera: 26 wrzesień 2017
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka