1. Petros Markaris „Zły dług” – nowa seria kryminalna, której akcja dzieje się we współczesnej, dręczonej kryzysem Grecji. To nasz kolejny południowy kryminał, z kraju, który wielu z nas zna z turystycznych wyjazdów – świetna okazja by skonfrontować nasze wakacyjne wrażenia z codzienną grecką rzeczywistością.
2. Rhys Bowen „Milczysz moja śliczna” – to kolejne śledztwo Molly Murphy, uroczej irlandzkiej imigrantki, która odkryła w sobie detektywistycznego ducha i wbrew wszystkim, z coraz większym powodzeniem prowadzi biuro śledcze w Nowym Jorku na początku XX w.
To barwna seria retro kryminałów, na które niecierpliwie czekają także Ci, którzy za kryminałami nie przepadają.
3. Rafik Schami „Sofia” – ci, którzy czytali „Ciemną stronę miłości” wiedzą jak wspaniałym gawędziarzem jest Rafik Schami. W „Sofii” opowiada o Syrii współczesnej, tej którą znamy z wyrywkowych wiadomości agencyjnych o kolejnych etapach trwającej tam od 2011 r. wojny domowej. Jednocześnie wraca też do czasów dawniejszych, tworząc wspaniałą panoramę tego tak mało znanego nam kraju.
4. Eric Karpeles „Prawie nic. Życie Józefa Czapskiego i sztuka XX w.” – szersze omówienie tej książki znajdą Państwo w załączonym planie, ja powiem tylko tyle, że to pierwsza na polskim rynku bogato ilustrowana biografia tej wspaniałej postaci naszej kultury, która ukaże się w przyszłym roku nie tylko w Polsce, ale też w USA i we Francji.
5. Sylvain Tesson „Na dzikich ścieżkach” – w 2014 r. Sylvain Tesson uległ bardzo poważnemu wypadkowi – jego życie zawisło na włosku. To moment, w którym zwykle dokonuje się w życiu człowieka jakiś przełom – tak było i z Tessonem. Gdy w miarę poskładany wrócił do życia, on podróżnik, który zwiedzał najdziksze zakątki dalekich, egzotycznych krain, wyruszył, by poznać swój kraj. „Cudze chwalicie, swego nie znacie” – oczywiście, nie on pierwszy czyni takie odkrycie. Ale także dla nas Francja B anno domini 2015 może być odkryciem, bo przecież dzisiaj kojarzy się nam ona głównie z zalewem imigrantów, zamachami terrorystycznymi, Unią Europejską i wieżą Eiffla – a Tesson wyruszył na francuskie dzikie ścieżki, gdzie nie ma żadnej z tych rzeczy…
6. Maurizio De Giovanni „Łzy pajaca” – Neapol, lata trzydzieste i niepokorny, trochę tajemniczy komisarz Ricciardi – czyż trzeba nam czegoś więcej?
7. Charles Bukowski „O miłości” – to trzeci, ostatni zbiór „O…” – każdy z nich traktował o ważnym dla Bukowskiego temacie, ale Bukowski piszący o miłości – to jest to, co lubimy najbardziej, nawet jeśli nie chcemy się do tego przyznać 😉
8. William Dalrymple, Anita Anand „Koh-I-Noor. Historia najsławniejszego i najbardziej niesławnego brylantu na świecie” – każdą książkę tego autora biorę w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Tytuł brzmi bardzo sensacyjnie, ale na pewno nie jest to barwna historyjka dla bulwarowej prasy. Co pisarz tego formatu zrobił z tak brzmiącym tematem? Nie wahajcie się, sprawdźcie sami!
9. Michael Haag „Durrellowie na Korfu” – Michael Haag nie jest pisarzem w Polsce nieznanym, jednak do tej pory występował w roli historyka Egiptu i świata Średniowiecza, a tym razem wystąpi jako przyjaciel rodziny. Rodziny niezwykłej, której dwóch członków – bracia Lawrence i Gerald – zyskali światowy rozgłos. Gerald opisał zresztą swoich najbliższych w książce „Moja rodzina i inne zwierzęta”. Konfrontacja jego opowieści z opowieścią Michaela Haaga, który patrzył na Durrellów z boku, łączyły go z nimi zupełnie inne relacje, jest niezwykle ciekawa.
Materiały prasowe: Noir Sur Blanc