Korea Południowa, to nie tylko niezwykle ciekawy kraj, ale również ważny gracz na arenie międzynarodowej. Kraj, który przeobraził się w gospodarczą potęgę, mocno odbił się od dna i wyszedł z globalnego kryzysu. O tym, w jaki sposób funkcjonuje koreańska kultura biznesu oraz jakimi prawami się rządzi, dowiemy się sięgając po książkę „Koreańczycy. W pułapce doskonałości”, która ukazała się w 2018 roku, nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Frank Ahrens, pracował jako dziennikarz w magazynie „The Washington Post” i przez wiele lat wiódł wygodne życie singla. W wieku 44 lat dojrzał do stałej relacji, zakochał się i zawarł związek małżeński z Rebecą, dla której zmienił całe swoje dotychczasowe życie. Kilka miesięcy po ślubie, żona Franka otrzymała propozycję pracy w Seulu, stolicy Korei Południowej i wspólnie z mężem podjęła decyzję o wyjeździe do zupełnie obcego im kraju. Posada dyrektorska w ogromnej firmie Hyundaia była dla Franka wyzwaniem – nowa kultura pracy, nieznajomość języka, a także panujących w niej zasad utrudniały mu codzienną pracę i potęgowały uczucie zagubienia. Bardzo wiele czasu minęło zanim poznał i zrozumiał rządzące w tym świecie zwyczaje i obyczaje. Na początku swojego pobytu w Korei popełnił wiele gaf, zaliczył kilka zawodowych wpadek i w zasadzie, każdego dnia oswajał się z panującymi w tym kraju zasadami. Swoją przygodę z kulturą pali-pali, czyli „szybko-szybko” opisał w książce „Koreańczycy. W pułapce doskonałości”, w której to między innymi przedstawił azjatycki świat biznesu, wplatając w całą historię kilka faktów ze swojego życia.
Narratorem powieści jest sam Frank Ahrens, który to przez pryzmat motoryzacyjnej firmy Hyundaia przybliża czytelnikowi koreańską kulturę korporacyjną, oraz ogólnie pojęty świat biznesu. W lekki sposób i z dużą dawką humoru opisuje codzienne sytuacje, których sam doświadczył w tym kraju (m.in. kolacje biznesowe, wspólne posiłki, integracyjne wycieczki, a także tryb pracy, sposób wręczania wizytówek, pisania maili, zwracania się do siebie nawzajem, jak i wiele innych ciekawych sytuacji i zdarzeń). Korea była dla niego źródłem niekończących się zdziwień, dlatego z wielką ciekawością przyglądał się i uczył tej obcej dla siebie kultury. Świat żelaznej hierarchii, w którym odnalezienie właściwego systemu komunikacji wymagało od Franka bardzo wiele wysiłku i kilku miesięcy, a może nawet i lat pracy. Podczas swojego pobytu w Korei poznał wiele osób, nawiązał kilka prawdziwych przyjaźni, oraz bardzo wiele się nauczył zarówno o tym kraju, jak i etyce pracy w korporacji.
Ten krótki i nietypowy przewodnik po Korei Południowej, skupia się przede wszystkim na relacjach międzyludzkich, różnicach kulturowych oraz codziennych sferach życia w tym kraju. Autor dosyć dokładnie opisuje historię Korei, nawiązuje do przeszłości tego kraju i przybliża czytelnikowi najważniejsze panujące w tym świecie zasady. Robi to w sposób bardzo umiejętny, opowiada najważniejsze fakty, dzięki czemu w bardzo przystępny sposób można dowiedzieć się i zrozumieć, w jaki sposób Korea osiągnęła tak ogromny sukces. Dodatkowo, autor bardzo wnikliwie opisuje strukturę firmy motoryzacyjnej Hyundaia, jej rozwój, historię oraz próbę prześcignięcia konkrecji. Ten sposób narracji daje głębokie spojrzenie na kraj oraz panujące w nim zasady. Frank opisuje w książce swoje osobiste historie, jednak w pewnym momencie (z racji wielu wtrąceń swojego życia osobistego) przeradza się ona w opowieść o jego dorastaniu do roli męża i ojca. Nie przeszkadza to jednak w ogólnym jej odbiorze. Książka umożliwia wgląd w kulturę pracy korporacji koreańskiej, a dodatkowo wszystkim miłośnikom samochodów, przybliża świat rozwoju branży motoryzacyjnej.
Autor recenzji: Magdalena Liszka
Autor: Frank Ahrens
Tytuł: Koreańczycy. W pułapce doskonałości
Premiera: 09.03.2018
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego