Zielona rewolucja stała się faktem: dzisiaj już nikt nie zastanawia się czym jest jarmuż czy soczewica, choć prawdopodobnie sporo osób nadal głowi się, co jedzą weganie, a co frutarianie i kim w ogóle są Ci ostatni. Niezależnie od tych zawiłości, kuchnia roślinna zyskuje nowych zwolenników i smakoszy, którzy udowadniają, że dania wege są krainą smaku i prostoty. O tym, między innymi, traktuje książka Karoline Jönsson pt. „Zielona spiżarnia. Jedzenie z mojego ogrodu”, w której autorka zdradza, co ma na grządce i co z tego można przygotować.
Nie ukrywam, że niektóre przepisy są dla mnie wyzwaniem – nie wiem na przykład czy moje umiejętności obejmują robienie domowego makaronu. Na pierwszy ogień przetestowałam złote mleko (zdj.) i naleśniki z jagodami (brak zdjęcia usprawiedliwiam tym, że nie zdążyły zostać sfotografowane). Bardzo proste w przygotowaniu i smaczne zarazem – co ucieszy wszystkich wielbicieli słodkości. W związku ze zbliżającym się weekendem, kusi mnie także przepis na ciasto marchwiowe, które autorka proponuje podać z lukrem z orzechów nerkowca. Oczywiście książka zawiera też przepisy na bardziej wytrawne posiłki: sałatka z nowalijek, czy bardzo ciekawy bulion warzywny w proszku.
Niezależnie od umiejętności kulinarnych, znajdziemy w książce praktyczne porady dotyczące opieki nad swoim ogródkiem i grządkami. Dla osób, które o własnych kwiatach pod oknem mogą pomarzyć, autorka przygotowała rozdział o ziołach doniczkowych. I tak na przykład, przypomina nam o tym, że przecież możemy je sezonowo mrozić, że można je też suszyć i przygotowywać sobie mieszanki zdrowotne do picia. Tę część książki podsumowuje spis roślin (które Karoline sama hoduje) wraz z krótkim opisem, do czego można będzie je wykorzystać. Jeżeli ktoś jeszcze nie spróbował jadalnych kwiatów, być może zamiast podziwiać ich piękno, zechce posmakować bratka czy lawendę?
Dla miłośników sztuki wydawniczej będzie to przede wszystkim cudownie zaprojektowana książka, która zrealizowana została na wysokiej jakości matowym papierze, spięta w porządną, twardą oprawę. Przepiękne zdjęcia i klarowny podział na sekcje tematyczne (np. rozdział z przepisami czy wskazówki dotyczące opieki nad domowym ogródkiem). Wszyscy, którzy szukają inspiracji kuchennych, albo dawki motywacji, by posiadać choć bazylię na parapecie, z pewnością będą zadowoleni z lektury. Może nawet mięsożercy zakochają się w idei roślinnego gotowania…?
Autor recenzji: Małgorzata Świerad
Tytuł: „Zielona spiżarnia. Jedzenie z mojego ogrodu”
Autor: Karoline Jönsson
Przekład: Agata Teperek
Data premiery: 2018 r.
Wydawnictwo: Marginesy