Debiut Holly Ringland okazał się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Jest to niezwykła powieść, która budzi wyobraźnię i wzrusza od pierwszych stron, a także na długo zostaje w pamięci czytelnika.
„Wszystkie kwiaty Alice Hart” to historia małej dziewczynki, która wychowuje się pośród roślin i szumu fal. W nadmorskim domu odkrywa świat i codziennie zmaga się z przemocą nieobliczalnego ojca. Jej dzieciństwo przepełnione jest strachem i niepewnością, ale także poszukiwaniem szczęścia, które odnajduje w książkach i chwilach spędzonych z matką pośród kwiatów. Jej sytuacja całkowicie się zmienia, kiedy w jej domu wybucha pożar i musi zmierzyć się z bólem po stracie najbliższych, samotnością i szukaniem swojego miejsca w świecie. Pojawiające się historie rodzinne oraz związane z nimi opowieści innych bohaterów stanowią zagadkę dla Alice, która sama musi dotrzeć do prawdy.
Książka podzielona jest na pięć części. Dwie pierwsze, najbardziej wzruszające, przepełnione są dziecięcą wrażliwością i bólem z którym Alice musi się zmierzyć. Kolejne to opowieści dorastającej i następnie dorosłej już kobiety, która próbuje radzić sobie z podjętymi decyzjami i prześladującymi ją demonami przeszłości. Tytułem każdego rozdziału jest nazwa rośliny, a tuż pod nim znajduje się jej znaczenie i krótki opis, dzięki czemu wraz z dorastającą bohaterką coraz więcej wiemy o kwiatach, które ją otaczają.
Powieść oczarowała mnie i nie zawiodła aż do ostatniej strony. Oryginalna fabuła, nieprzeciętni bohaterowie i bardzo dobry warsztat pisarski sprawiły, że z niecierpliwością będę śledzić (mam nadzieję) kolejne pozycje autorstwa Holly Ringland. Wszystko to opatrzone jest piękną okładką i minimalistycznymi rysunkami kwiatów w środku. Polecam wszystkim spragnionym książkoholikom.
Autor recenzji: Ewa Kalita
Tytuł: „Wszystkie kwiaty Alice Hart”
Autor: Holly Ringland
Data wydania: 6.06.2018
Wydawnictwo: Marginesy
Książka przeczytana dzięki uprzejmości wydawnictwa Marginesy.