Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Główna
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Repertuar
  • Muzyka
    • koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Literatura
    • Premiery
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Wywiady
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Recenzje
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Konkursy
    • Teatr
    • Kino
    • Literatura
    • Muzyka
    • Rozmaite
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
  • Główna
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Repertuar
  • Muzyka
    • koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Literatura
    • Premiery
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Wywiady
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Recenzje
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Konkursy
    • Teatr
    • Kino
    • Literatura
    • Muzyka
    • Rozmaite
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home subiektywnie Recenzje

Kiedy horror z przeszłości powraca… („Lissy” Recenzja)

przez Magdalena Jędrzejek
12 października 2018
w Recenzje, Literatura, subiektywnie
0
0
udostępnień
201
wyświetleń
Share on FacebookShare on Twitter

Czasami wydaje nam się, że na pechowych ludzi po prostu jesteśmy skazani. Kiedy los nas prześladuje, a jedno nieszczęśliwe wydarzenie pociąga za sobą kolejne, desperacko poszukujemy wyjścia z beznadziejnych sytuacji, które ciągną się za nami przez długie lata. Czasami jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się być ucieczka, a strach przed konfrontacją z zaistniałym problemem pociąga nas do podjęcia szybkich i często nie do końca przemyślanych decyzji.  

Uciekając przed mężem gangsterem Marlena (bohaterka powieści „Lissy”) w wyniku zamieci śnieżnej wpada w poślizg, a jej samochód ląduje w rowie. I jak głosi stare porzekadło, że nieszczęścia chodzą parami, tak mogłoby się wydawać, że i tym razem los się do niej nie uśmiechnął. Z wypadku ratuje ją jednak nieznajomy mężczyzna, który otacza kobietę opieką i przygarnia pod swój dach. I choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że to właśnie Simon Keller przełamał pasmo niepowodzeń w jej życiu, akcja powieści dokładnie w tym momencie zaczyna się rozkręcać, a na jaw wychodzą skrywane tajemnice. Czy faktycznie nieszczęścia chodzą parami? A może to my sami je do siebie przyciągamy? Co się w tym domu wydarzyło i jaki miało wpływ na dalsze życie Marleny? I wreszcie – kim jest tytułowa Lissy?

Żeby zrozumieć sens powieści trzeba ją po prostu przeczytać. Autor dość wyraźnie opisuje tło swoich postaci, czym można tłumaczyć ich niektóre motywy postępowania i zachowania. Trudno jednak zbudować więź emocjonalną, z którąś z postaci pomimo licznych aspektów, które nadają im charakteru, a całości pikanterii. Jeśli ktoś czytał poprzednie książki Luca D`Andrei może się domyślać, że i tym razem podstawą powieści będzie mroczna i tajemnicza fabuła, która będzie stopniowo się rozwijać, by ostatecznie na samym końcu wybuchnąć.  Jego lekki styl pisania i płynność poruszania się po różnych wątkach niesamowicie wciągają czytelnika (tak, że nie sposób oderwać się od książki nawet na chwilę).

Akcja powieści rozgrywa się w Tyrolu w latach siedemdziesiątych, co jeszcze bardziej czyni tę historię oryginalną i ciekawszą. Intrygujące opisy życia w gospodarstwach, niesamowity krajobraz oraz zimowa aura dodają całości uroku i finalnie mają wpływ na końcową ocenę książki. Dzięki ciągle zmieniającym się perspektywom na różny obrót spraw nieustannie rośnie napięcie, a czytelnik coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego jak blisko jest niebezpieczeństwo.

„Lissy”, to pełen emocji thriller, którego bieg wydarzeń naprawdę trudno jest przewidzieć.  Fabuła zaczyna się dość niewinnie, i z każdą kolejną stroną przeradza się w powieść pełną grozy. Za każdym razem, kiedy wydaje nam się że wszystko skończy się szczęśliwie, nagle pojawia się nowe niebezpieczeństwo i wszystko zaczyna się od początku. Autor stopniowo buduje napięcie i robi to naprawdę w mistrzowski sposób – wyjątkowa atmosfera, oraz nieustannie pojawiające się przeczucie, że zaraz coś się wydarzy nie pozwalają oderwać się od książki nawet na minutę.Prostota, w której kryje się prawdziwa głębia – potrafi zaskoczyć, oczarować i zahipnotyzować na kilka dobrych godzin. Gorąco polecam.

Autorka recenzji: Magdalena Liszka

Autor:  Luca D’Andrea

Tytuł: „Lissy”

Premiera: 03 października 2018

Wydawnictwo: W.A.B.

Tags: Wydawnictwo W.A.BLuca D'AndreaLissy
Poprzedni post

Pierwsza powieść o przygodach Basi

Następny post

Najnowsza książka Lucyny Olejniczak „Kobiety z ulicy Grodzkiej. Emilia”

Magdalena Jędrzejek

Magdalena Jędrzejek

Następny post
Najnowsza książka Lucyny Olejniczak „Kobiety z ulicy Grodzkiej. Emilia”

Najnowsza książka Lucyny Olejniczak "Kobiety z ulicy Grodzkiej. Emilia"

Facebook Instagram LinkedIn

O NAS

Jesteśmy pasjonatami, których łączy kultura: literatura, krakowskie teatry, kina, koncerty, galerie, muzea... i wiele wiele innych.



Publikujemy, patronujemy, szerzymy, głosimy o KULTURZE i KULTURĘ. Nic w Krakowie się nie zdarzy bez czujnego oka KULTURAtki!



prezes@kulturatka.pl

  • GŁÓWNA
  • O NAS
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACUJEMY
  • PROJEKTY
  • PATRONUJEMY
  • NAPISZ DO NAS
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Główna
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Repertuar
  • Muzyka
    • koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Literatura
    • Premiery
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Wywiady
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Recenzje
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Konkursy
    • Teatr
    • Kino
    • Literatura
    • Muzyka
    • Rozmaite

© 2021 JNews - Premium WordPress news & magazine theme by Jegtheme.

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych.
Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb.
Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Zamknij