Naukowa hipoteza istnienia światów równoległych jest teorią, która większości z nas nie mieści się w granicach wyobraźni. Choć brzmi to może i nieco szalenie, teoria zakłada m.in., że co chwilę w przestrzeni powstają nowe światy; za każdym razem gdy we wszechświecie powstaje jakiś wybór (np. gdy stajesz przed decyzją czy pójść w prawo czy lewo). W ów „nowoświatach” „może istnieć nieskończona ilość kopii nas samych, które robią dokładnie to samo co my, albo ich historia życia przebiega zupełnie inaczej niż nasza”. W świecie równoległym idealnie można (by było) zatem sprawdzić, czy decyzja o pójściu w tym a nie innym kierunku była słuszna i jak potoczyłoby się nasze życie, gdybyśmy zrobili dokładnie na odwrót.
Sami przyznajcie – aż kusi, by stworzyć z tego scenariusz na film, czy książkę. „Uwięziona pomiędzy światami” to opierająca się na tej właśnie teorii oryginalna, ciekawie spleciona pierwsza część „Trylogii Światów”, która nie ma najmniejszych szans by nie pobudzić nawet największych leniwców do filozoficzno-naukowych rozmyślań…
Ve mieszka i wychowuje się sama ze swą niezależną mamą; razem podróżują po świecie, często zmieniając adres swojego tymczasowego zamieszkania. Obie kobiety są silne i zdają się nie odczuwać braku mężczyzny – męża i ojca, który odszedł od nich jakiś czas temu. Szok przychodzi w momencie, kiedy pewnego razu dziewczyna przyjeżdża do mieszkającego samotnie w górach ojca naukowca i poznaje prawdę o nim samym i scenariusz tego kim byłaby ona i jej matka, gdyby ta ostatnia nie zdecydowała się na rozstanie z mężem. Ve trafiając do starego zamczyska, które zamieszkuje jej ojciec, odkrywa że ten w tajemniczy sposób zaginął, a piwnica jego domu kryje w sobie przejście (dokładniej mówiąc windę) do… innego świata. W świecie równoległym, do którego trafia, poznaje Nicky – swoją własną kopię, która podobna jest do niej jednak tylko z wyglądu. Charakter, podobnie jak i zachowanie, zapuszczony wygląd i system wyznawanych wartości matki- sobowtórki, jest totalnie odmienne, szokujące i dołujące. Mimo różnic, obie dziewczyny muszą sobie teraz jednak zaufać, aby odnaleźć swych ojców i przy okazji odkryć przed czytelnikiem wiele intrygujących tajemnic.
Książka, bazując na arcy-oryginalnym, ciekawym pomyśle, napisana jest sprawnie i interesująco. Fabuła z każdą kartką i rozdziałem się rozkręca, atmosfera zagęszcza, tajemnica cały czas czeka na rozwiązanie, a czytelnik śledzi z zaciekawieniem kolejne sceny, do samego końca nie wiedząc, co kryć będzie kolejna strona. Jest pomysł, jest intryga, tajemnica, miłość pomiędzy światami, a także inspiracje do własnych rozmyślań, jaką wersję siebie zastalibyśmy my sami, gdybyśmy trafili do windy do innej, równoległej rzeczywistości. Całość, dająca apetyt na więcej, jest naprawdę godną polecenia historią dla młodzieży i dorosłych.
Autor: Sara Oliver
Tłumaczenie: Anna Kierejewska
Tytuł: Uwięziona pomiędzy światami
Premiera: 7 listopad 2018
Wydawnictwo: Lemoniada.pl
Za możliwość zrecenzowania książki dziękujemy: Grupa Wydawnicza Literatura Inspiruje Sp. z o.o