Kto z nas nie lubi myśleć, że należy do jednego z najlepiej (albo po prostu najlepiej rozwiniętego gatunku), prawdziwej korony stworzenia, a jego ciało nazwać można idealną maszyną? Cóż, najpewniej każdy. Co z tego, że prawda jest zupełnie inna, o czym przekonuje Nathan H. Lents w książce „Człowiek i błędy ewolucji”.
Pewnie myślicie, że przesadziłam we wstępie i sprawa wcale nie ma się znowu tak źle. Smutna prawda jest taka, że daleko nam do ideału. Bliżej nam do wybrakowanego towaru, pełnego wad, niż przedmiotu bez skazy. W rzeczywistości pomimo wielu uchybień próbujemy jakoś egzystować i nie popsuć się do reszty. Jak przekonuje autor – idealny konstruktor nigdy nie popełniłby tak wielu błędów. My jesteśmy jednak dzieckiem ewolucji, kształtowanym przez wieki, metodą prób i błędów. Rządzi nami ewolucja, dobór naturalny i losowe mutacje – tak, oto my. Choć lubimy myśleć, że jesteśmy lepsi niż zwierzęta czy rośliny, to w przeciwieństwie do nich nie wytwarzamy samodzielnie wielu witamin i minerałów niezbędnych do życia, a nasz mózg nie zmienił się przesadnie od czasów plejstocenu, również dlatego z taką łatwością można nas oszukać i to na wielu polach, począwszy od złudzeń optycznych a kończąc na tworzeniu fałszywych wspomnień.
Dalej nie wierzycie w naszą ułomność? To dlaczego tak często się przeziębiamy, ulegamy licznym kontuzjom, tak trudno nam niekiedy doczekać się potomstwa, albo najzwyczajniej w świecie trawi nas nowotwór? Do diaska! Nawet pozornie zwyczajne krztuszenie się to efekt poprowadzenia jednej rurki, którą musimy jeść i oddychać. Czy naprawdę nie można było nas wykonać nieco lepiej? Nathan H. Lents, biolog z amerykańskiego uniwersytetu próbuje odpowiedzieć na te wszystkie pytania i jednocześnie przedstawia w swojej publikacji fascynującą historię powstania człowieka. To dzięki niej dowiecie się, skąd wzięły się niedogodności, do których już się przyzwyczailiśmy, a których w rzeczywistości mogliśmy uniknąć, gdyby ewolucja przyłożyła do tego nieco większą wagę.
Książka przypadnie do gustu zarówno fanom pozycji naukowych, jak i tym, którzy chcą w sposób przystępny dowiedzieć się więcej na temat ludzkiego ciała. Znajdziemy tu mnóstwo rozbudowanych przykładów i informacji dotyczących tego, w jaki sposób działa nasze ciało. Odnajdą się tutaj zarówno ci szukający wiedzy szczegółowej, jak i ci, którzy po prostu ogólnie chcą wiedzieć co i jak. Autor serwuje podane informacje z humorem i pewną dawką optymizmu, choć jako gatunek czekać może nas smutna przyszłość. „Człowiek i błędy ewolucji” to lektura, która doskonale uzupełniła ostatnio przeze mnie czytane książki dotyczące mózgu czy ludzkiej nieracjonalności. Nie czytajcie jej, jeśli nadal wolicie myśleć, że jesteśmy idealni i bez skazy, a to co nam się przytrafia to tylko przypadek. Ostatecznie mimo tych wszystkich usterek należą nam się brawa za to, że potrafimy istnieć mimo tych licznych niedociągnięć. Oto nasz prawdziwy sukces.
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: Człowiek i błędy ewolucji
Autor książki: Nathan H. Lents
Tłumaczenie: Jacek Środa, Marek Zawiślak
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 13 listopada 2018