Dla dwunastu córek króla Alberta śmierć królowej Laurelii oznacza nie tylko utratę matki. Decyzją ojca dziewczęta zostają objęte ścisłą ochroną. Odbiera się im ukochane lekcje, przedmioty, i – co najważniejsze – osobistą wolność.
Jednakże siostry, zwłaszcza najstarsza z nich, księżniczka Frida, nie zgadzają się na taki los. Jest coś, co nadal posiadają i czego ojciec nie może im odebrać: siła wyobraźni. Mogąc polegać wyłącznie na własnej pomysłowości, królewny podejmują walkę o życie na swoich warunkach.
„Marzycielki” są bajką przekorną – zapomnijcie o księciu, który przybędzie na ratunek i zdobędzie królestwo! – za to pełną odważnych, zaradnych i imponująco sprytnych młodych kobiet. Spodoba się najmłodszym i tym nieco starszym, którzy z na pozór dziecięcej opowieści potrafią wyczytać niejedną dorosłą prawdę.
***
Bajka o znajdowaniu w sobie wewnętrznej lwicy. Ta błyskotliwa reinterpretacja Stańcowanych pantofelków braci Grimm podważa założenia gatunku. Bezbarwne, skromne, reprezentujące „słabą płeć” królewny odeszły w niepamięć, na scenę wkraczają za to przebojowe dziewczyny, które torują sobie drogę do lepszego życia…
The Literary Curriculum
Całkiem niedaleko od miejsca, w którym właśnie siedzicie, istnieje kraj zwany Kalią. Warto odwiedzić to piękne miejsce, jeśli znajdziecie wolną chwilę. Stolicą owego kraju jest starożytne miasto Lago Puera. Większość gości przybywa tam drogą morską — już w porcie wita ich widok kopuł pałacu, lśniących w promieniach słońca i pomalowanych na kolor Morza Kalijskiego, którego fale pienią się srebrem, a wody koją oczy niekończącą się połacią wszystkich odcieni niebieskiego. Wybrzeże skrzy się złotymi piaskami, ląd ciągnie w dal jak szmaragdowa narzuta, a strzeliste góry wyciągają ku niebu swe wierzchołki. Stoły w Kalii są suto zastawione przez okrągły rok, ponieważ klimat nie jest tam ani zbyt gorący, ani zbyt zimny.
Można by pomyśleć, że dla bohaterek tej opowieści — księżniczek, które urodziły się w Kalii i dorastały we wspomnianym pałacu, a przemierzanie Morza Kalijskiego miały wpisane w swoje przeznaczenie — powinno to być wspaniałe miejsce do życia. Pozory bywają jednak mylące.Jessie Burton „Marzycielki”, przeł. Łukasz Małecki