Czy da się opowiedzieć złożoną historię w mniej niż 30 minut? Film prezentowane w konkursie krótkometrażowym udowadniają, że to możliwe. Dokumenty, animacje i fabuły to fascynujące opowieści z całego świata w różnych konwencjach gatunkowych: od historii miłosnych, przez czarne komedie, po trzymające w napięciu thrillery.
Filmy dokumentalne: podróż do wnętrza rodziny i niezwykłych miejsc
Dziesięć krótkometrażowych dokumentów, które zostały zaproszone do konkursu to zarówno kameralne portrety bohaterów, jak i filmy pokazujące problemy współczesnego świata. Przerażające zjawisko, rozpowszechnione w środowisku miłośników gier komputerowych, porusza “Swatted”, którego bohaterowie wysyłają dla zabawy jednostki specjalne SWAT do swoich znajomych z internetu, aby dzięki streamingowi oglądać na żywo brutalne akcje policji.
Krótkie dokumenty to jednak przede wszystkim intymne, rodzinne opowieści. W filmie “O mojej mamie” reżyserka śledzi zmagania własnej matki z chorobą nowotworową, natomiast w “Kluczu do ojca” córka próbuje ożywić wspomnienia o ojcu – czarnoskórym uczestniku wojny w Hiszpanii, który trafia do obozu koncentracyjnego w Mauthausen. Rodzina syryjskich imigrantów, zamieszkujących holenderskie miasteczko, jest bohaterem dokumentu “Jak oni”, a film “Milady” przedstawia doświadczenia osób adoptowanych w młodości przez rodziny zastępcze. Z trudną przeszłością muszą poradzić sobie także norwescy nastolatkowie z filmu “Chłopaki z Loten”. Złożoną relację między dwojgiem ludzi pokazuje dokument “Kiedy nadszedł smok”. Bohaterowie pobrali się bardzo młodo, mają ósemkę dzieci i żyją razem, a jednak osobno. Zupełnym ich przeciwieństwem są Wiola i Krzysztof z filmu “Połączeni” – choroba Krzysztofa i łączące ich uczucie sprawiają, że są niemal nierozłączni.
Dokumenty na KFF to także odkrywanie trudno dostępnych miejsc. W podróż w głąb górskiej jaskini pośród krajobrazu Tatr Wysokich zaprasza widzów “Harda”, natomiast “Mars w Omanie” to wycieczka na rozległą pustynię, gdzie obok nomadów spacerują… astronauci.
Krótkometrażowe fabuły: mieszanka fikcji i rzeczywistości
Fabuły w konkursie krótkometrażowym to jak zwykle mozaika tematów i gatunków. Na pograniczu świata realnego i nadprzyrodzonego rozgrywa się “U kresu sił”, w którym walczący podczas I wojny światowej bohater Edwin zaskakuje niecodzienną umiejętnością, a także film “2 lub 3 rzeczy o Marie Jacobson”, czyli lekarce rozmawiającej ze zmarłymi i przygotowującej się do własnej śmierci. Podszyte czarnym humorem opowieści o zbrodni to “Czarny las”, gdzie punktem wyjścia jest przygotowanie smakowitego wypieku oraz “Ognisko domowe”, w którym mroczną historię ujawnia proces czasowego wynajmu mieszkania poprzez serwis internetowy.
Fabuły w tym roku zaglądają też do szkolnych murów: w “Bezpieczeństwie” nauczyciel musi wykazać się odwagą podczas strzelaniny, a “Analiza” to opowieść o szkolnej awanturze kończącej się tragedią. Za to “Ashmina” jest trzynastolatką, która zamiast chodzić do szkoły, pracuje składając dla turystów paralotnie, a nastoletni bohater filmu “Pieśń Ahmeda” pod kuratelą starszego mężczyzny uczy się wiele o życiu i samotności. Młodzi ludzie to też bohaterowie “Bror” – filmu o spotkaniu rodzeństwa po latach rozłąki. Fabuły w tegorocznym zestawieniu przedstawiają też trudne społecznie tematy. “Maras” to thriller o życiu w świecie gangów i przemocy, a “Tęsknota” jest filmem wracającym do tragedii związanej z katastrofą elektrowni atomowej w Fukushimie.
Polskie produkcje fabularne w konkursie międzynarodowym to “Ukąszenie” Heleny Oborskiej, tajemnicza historia ze zjawiskową Mary Komasą w roli głównej oraz “Tak jest dobrze” Marcina Sautera – kontemplacyjna podróż Nikodema, granego przez Adama Woronowicza, przez tundry Spitsbergenu.
Filmy animowane: gra z publicznością
– Jednym z pytań, jakie stawiamy sobie podczas selekcji jest to dotyczące publiczności: czy widzowie otworzą się na animowane światy dyktowane subwersywną anty-logiką snu, pożądania, eksperymentu? Nasz wybór zatem opiera się na idei balansu pomiędzy tradycyjnymi filmami narracyjnymi, zapraszającymi „początkujących” odbiorców animacji do rozpoznania estetyki i kodów medium filmu animowanego, a formami zmierzającymi w stronę mieszania gatunków, gier z percepcją czy narracją filmową – mówi Olga Bobrowska, selekcjonerka Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Czternaście animacji biorących udział w konkursie to mieszanka nie tylko gatunków, ale i technik animacji. Pełen absurdu i groteski “Portret Suzanne” to animacja plastelinowa, w której dawna kochanka powraca do mężczyzny jako jego lewa stopa. Natomiast “Dobre intencje” to animowany horror, w którym postacie, a nawet duchy wykonane są z filcu. Za to “Wypchane życie” wykorzystuje lalki, animowane w technice stop motion.
W programie znalazły się też animacje dokumentalne. “Wspomnienia Alby” to autentyczna opowieść o początkach miłości, opowiedziana z perspektywy starszej kobiety, uzupełniona archiwalnymi zdjęciami. “Było wspaniale” jest animowaną ilustracją dziennika koreańskiej prostytutki, a “Edna” to historia miłosna rozgrywająca się na tle kryzysu uchodźczego.
O nudzie w wieloletnich związkach opowiada “Miłość turbiny”, a o tęsknocie za utraconym uczuciem – “Vitae Azilia”. Skomplikowana, tajemnicza relacja dwojga bohaterów to jeden z wątków w filmie “Rozprysk”. Natomiast “Dzieciaki” to zabawna refleksja pokazująca zgubne skutki ślepego podążania za tłumem.
Nie braknie też animowanych thrillerów: “Ani słowa” to opowieść o chłopcu, który odkrywa mroczne interesy swojego ojca, a “Acid Rain” to narkotyczna podróż kamperem zmierzająca do zaskakującego finału. W konkursie pojawią się też filmy wymykające się łatwym klasyfikacjom: “Strach pod żebrami” łączy w sobie różne techniki animacji, a “Zrób sobie ślimaka” to kampowa opowieść o tworzeniu perfekcyjnego kochanka.
Nagrody przyznawane w Międzynarodowym konkursie krótkometrażowym – Złoty Smok i Srebrne Smoki – to nagrody kwalifikujące do Oscara, a nagroda dla najlepszego filmu europejskiego daje możliwość ubiegania się o nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej.