Czy 2-3 latek jest w stanie skupić się na filmie wyświetlanym w wielkiej, ciemnej sali, na ogromnym ekranie, z głośnikami dookoła? Czy maluch wysiedzi w ogóle w jednej pozycji na krześle na samej serii reklam, nie mówiąc już o całym seansie? Kiedy właściwie zacząć odwiedzać kino z dzieckiem?
Z ciekawą propozycją jeśli chodzi o wspólne, rodzinne „doświadczanie kultury”, wychodzi sieć Multikino i ich projekt specjalny – „Poranki z Multikinem”, który eliminuje większą część obaw, rodzących się zwykle w głowach rodziców przed pierwszą wizytą dziecka z kinie. Tu bowiem głośność dźwięku oraz długość zarówno reklam (minimalna, 2-3-minutowa) jak i samego seansu dostosowana jest pod możliwości ruchliwych, szybko nudzących się maluchów. 45-60 minut to czas, który dziecko w wieku 3-6 lat jest w stanie spokojnie wytrzymać (a rodzic bezproblemowo przetrwać :). Filmy animowane/bajki puszczane w ramach kinowych poranków to najczęściej znane dzieciom z telewizji krótkometrażowce, na których łatwo jest się im skupić, a których odbiór, ze względu na kinowy klimat, nabiera dodatkowego rozmachu.
Obecnie na ekranach możemy podziwiać nieprezentowane dotąd w Polsce odcinki 6 serii bajki „Psi patrol”. Sześć puszczanych w trakcie seansu odcinków, zostało faktycznie zmyślnie dobrane, prezentując całą załogę piesków (w tym widocznego tylko w akcjach w dżungli Trackera i psa górskiego Everest) i ich przyjaciół (Kapitan Turbot i jego kuzyn, rodzina farmerów, Pani Burmistrz i jej przyjaciółka kura, Pan Burmistrz i jego kotki). Pieski, jak zwykle wzywane są do najrozmaitszych akcji, ratują zarówno pingwiny w dżungli, frachtowiec na morzu, chorą krowę zwisającą z mostu, czy samą Zatokę Przygód przed giga-melonem. Dwa odcinki prezentują przygody psiej załogi w ramach specjalnej serii „Psi Patrol. Misja ratunkowa”. Akcje, w której wszystkie psy były strażakami (pod dowództwem Marshalla), i dalej gdzie każdy był policjantem (jak Chase) szczególnie przypadły do gustu zadowolonej pod sufit z całego seansu mojej małej recenzentce. Czy dzieci nie miały dość siedemdziesięciu jeden minut z jedną bajką, bez przerw i reklam? Mały chłopiec wychodzący przed nami z sali powiedział swojemu tacie tylko jedno „tato, jak wrócimy do domu to sobie jeszcze ich pooglądam dobra?”
Weekendowe, rodzinne Poranki z Multikinem to bardzo przyjemna propozycja, polecana szczególnie na wspólne, ciepłe przetrwanie jesienno-zimowej aury.
Więcej o bajce „Psi Patrol” (podane dalej za stroną Multikino):
„Psi Patrol” opisuje perypetie ośmiorga bohaterskich szczeniąt – dalmatyńczyka Marshalla, buldoga Rubble’a, owczarka Chase’a, kundelka Rocky’ego, labradorki Zumy, cocker-spanielki Skye, syberyjskiego husky’ego imieniem Everest i cziłały Trackera, które wspólnie z dziesięcioletnim chłopcem Ryderem wyruszają na ratunek potrzebującym i stawiają czoło zagrożeniom.
Każdy z piesków ma przypisane indywidualne cechy: Chase to pies policyjny, Marshall to pies strażacki, Skye to pies od zadań w powietrzu, Zuma świetnie czuje się w wodzie, Rocky to wielki miłośnik recyklingu, Rubble to operator urządzeń budowlanych. Każde ze szczeniąt posiada swój pojazd, ekwipunek wykorzystywany w akacjach ratowniczych i odznakę służącą do identyfikacji i komunikowania się z pozostałymi członkami drużyny.
Seans obejrzany dzięki uprzejmości Multikino Kraków