Wizyta w teatrze to zawsze niezapomniane przeżycie. Znani aktorzy, wciągająca historia i wspaniała inscenizacja. Specjalnie dla Was, sprawdziliśmy, jakie nowe spektakle w marcu szykują krakowskie teatry. Reżyserzy i reżyserki nie zwalniają tempa i nie zabraknie interesujących premier. Podpowiadamy, co warto zobaczyć.
Premiery sztuk: „Ginczanka. Przepis na prostotę życia”, „Rozbitkowie”, „Ludwiczek” oraz „Inni Ludzie” – to nas czeka w marcu na krakowskich scenach.
6 marca w Łaźni Nowej premiera „Ginczanka. Przepis na prostotę życia” w reżyserii Anny Gryszkówny. Zuzanna Ginczanka (właśc. Sara Polina Gincburg) była piękna, utalentowana i podziwiana. „Tuwim w spódnicy”. „Gwiazda Syjonu”, „Królowa Złego Wyglądu”. „Murzynka z Równego”. „Rachela z Wesela Wyspiańskiego”. Żydówka, Rosjanka, Cyganka czy jednak Polka? Chciała być Polką i do tej wyśnionej, wymarzonej Polski przez całe życie ją ciągnęło. Do języka, ludzi, książek i miejsc.
Jako poetka nie miała łatwo. Mężczyźni widzieli w niej trofeum, ciało, dziewczynę, z którą warto się pokazać, ale niekoniecznie dyskutować. Przez ostatni rok życia w Krakowie nie wychodziła z mieszkania, jej „ormiańskie papiery” wydawały się jej zbyt słabe. Jesienią 1944 roku aresztowało ją Gestapo, została rozstrzelana na dziedzińcu więzienia przy Montelupich. Jako mała dziewczynka Zuzanna klęczała przebrana za anioła w sklepie w Równem. Żywa reklama zbliżających się Świąt. Może jej życie było życiem anioła zesłanego na ziemię w złym czasie i w złym miejscu?
7 marca na Scenie Stolarnia Teatru Ludowego premiera społecznego spektaklu „Rozbitkowie” na podstawie „Burzy” Szekspira, w reżyserii Justyny Łagowskiej. Spektakl – przygoda, podczas której Widzowie-Rozbitkowie dostają w prezencie Wyspę. Muszą ją poznać, zasiedlić, uczynić swoją. Stawanie się mieszkańcem Wyspy to proces, podczas którego dochodzą do głosu indywidualne pragnienia i potrzeby, to również droga tworzenia się bohatera literackiego, który może wszystko. Z Rozbitka staje się Księciem, ale by to osiągnąć musi nauczyć się wyrażać swoje pragnienia i zyskać powszechną zgodę na to, by je spełnić. Spektakl bazujący na „Burzy” Szekspira pokazuje, jak marzenia stają się rzeczywistością, jak wyobraźnia wynosi nas na wyżyny własnych fantazji i krok po kroku pozwala im się spełniać.
27 marca na Scenie Miniatura w Teatrze im. J. Słowackiego premiera sztuki „Ludwiczek” w reżyserii Daniela Malchara i Rafała Szumskiego. Tragiczna legenda! Marmurowy pomnik muzyki europejskiej, o którym słyszał prawie każdy, choć nie każdy wie, że słuchał jego muzyki. To Jego życiem i twórczością jest inspirowana nasza baśń muzyczna. I to On musi się zmierzyć ze światem zanieczyszczonej audiosfery, w którym coraz mniej wrażliwości i miejsca na refleksję.
Czy ten głuchy geniusz sprzed wieków jest w stanie poradzić sobie w tym świecie nastawionym na komercję i schlebianie gustom? Jeśli już wiecie, o kim mowa, to koniecznie przychodźcie! Jeśli nie – tym bardziej musicie przyjść! Sprawdźmy razem, czy w tej akustycznej przestrzeni, w której miksujemy wysokie z niskim, sacrum z profanum, Mozarta z Jacksonem, odnajdziemy iskrę Bogów, a przynajmniej kwiat z elizejskich pól? Ludwiczek uderza w wysoki ton, ze szczyptą kiczu, by wyglądało to na show!
27 marca „Inni Ludzie” w reżyserii Macieja Gorczyńskiego w Teatrze Barakah. Przedstawienie oparte na fragmentach „Innych ludzi”, powieści autorstwa Doroty Masłowskiej. Spektakl opowiada o romansie Kamila, 32-letniego dresiarza, marzącego o karierze muzyka hip-hop i Iwony, przeżywającej kryzys małżeński, przedstawicielki wielkomiejskiej klasy średniej. To pretekst do refleksji nad zanurzonym w pop kulturze, poetyckim i wulgarnym językiem, którym posługują się stworzone przez Masłowską postacie, uniemożliwiającym im nawiązanie autentycznych relacji. Poszczególne języki pierwszo i drugoplanowych bohaterów tworzą wspólnie fascynującą, muzyczną fonosferę – aurę wielkiego miasta. Interesuje nas stworzona w ,,Innych ludziach” perspektywa, którą otworzyć można za pomocą następujących pytań: czy to my posługujemy się językiem, czy też język przejął kontrolę nad nami? Czy istnieje sfera niewerbalnego porozumienia i czy w jakikolwiek sposób może być ona uświadomiona i poddana refleksji? Na czym polega twórczość w dziedzinie języka?
Nie zabraknie również spektakli przyjezdnych m.in. 30 marca wystawiony będzie na deskach Teatru Varieté „Marzyciel” w reżyserii Angeli Ottone. Stefano Terrazzino na 15-lecie swojego pobytu w Polsce postanowił opowiedzieć o drodze jaką przebył, by sięgnąć po własne marzenia. To opowieść o włoskim chłopcu, synu włoskich emigrantów, wychowywanym w Niemczech, któremu poczucie wyobcowania towarzyszy zarówno na niemieckiej ziemi, jak i na rodzimej wyspie — Sycylii. To historia o poszukiwaniu siebie i swoich korzeni oraz o odnalezieniu swojego miejsca w życiu poprzez podążanie za swoją pasją. Spektakl, poprzez opowieść o życiu głównego bohatera ma pokazać widzom jaka jest siła marzeń, że jeśli się czegoś bardzo pragnie, to przekracza się granice własnych i narzuconych z zewnątrz ograniczeń. Pokazuje również trudności, z jakimi borykają się emigranci w nowym kraju, do którego wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia, z nadzieją na spełnienie swoich marzeń.
Spektakl dotyka też bardzo trudnego — szczególnie w Polsce — problemu, jakim jest wyobcowanie starszych ludzi. Poprzez pokazanie zwyczajów włoskich, w których seniorzy wspólnie z osobami w sile wieku, ale także z dziećmi, na równi uczestniczą w życiu towarzyskim lokalnych społeczności, autorzy spektaklu chcą zwrócić na tę kwestię uwagę i pokazać, że można inaczej. Temu ma też służyć wprowadzenie na scenę amatorów z trzech grup wiekowych – seniorów, dorosłych kobiet i dzieci. Autorzy pragną w ten sposób zaakcentować jak ważne jest połączenie pokoleń, jak również w sposób symboliczny pokazać, że marzenia, nawet te najbardziej nieprawdopodobne można spełnić. Bo czymże jest możliwość wystąpienia na scenie u boku znanych artystów dla osób, które o tym marzą, a które nigdy nie miały takiej możliwości?
Zdjęcia: Teatr Ludowy & Klaudyna Schubert; Teatr im. J. Słowackiego; Teatr Barakah; Teatr Varieté; Łaźnia Nowa & fotografie archiwalne Zuzanny Ginczanki dzięki uprzejmości Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie