Pandemia to słowo jeszcze do niedawna wydawało nam się czystą teorią i chyba niewiele osób spodziewało się, że za swojego życia stanie się jego udziałem w praktyce. Koronawirus objął swym zasięgiem praktycznie cały świat, a obostrzenia z nim związane wpłynęły na życie każdego z nas, nic więc dziwnego, że zaczęły powstawać okołopandemiczne książki w różny sposób traktujące obecną sytuację. Wśród nich znajduje się również najnowsza publikacja słoweńskiego filozofa Slavoja Žižka.
Žižek patrzy na pandemię i ludzkie zachowanie jeszcze z perspektywy jej wczesnej fazy. Pisze o braku spotkań i dotyku oraz izolacji jako najwyższym dowodzie miłości. O tym, jak pandemia zmieni nasz świat i wpływa na wykonywaną przez nas pracę. Pochyla się nad tym, że część osób będzie mogła bezpiecznie pracować wykorzystując komputery i siedząc w domu, a pozostała część, zazwyczaj pracownicy fizyczni, będą zmuszeni narażać się na nieustanny kontakt z drugim człowiekiem, a przez to na zarażenie wirusem.
Znalazło się tu również miejsce na krótką analizę ludzkich zachowań chociażby w postaci wykupienia zapasów papieru toaletowego, ale i refleksję nad tym w jaki sposób rządy wykorzystają obecną sytuację i pretekst radzenia sobie z pandemią, do wprowadzenia obostrzeń i kontrolowania nas za pomocą internetu i aplikacji. Autora niepokoi fakt, że mogą one zostać z nami na dłużej. A jednocześnie podkreśla, że kraje muszą radzić sobie z kryzysami, które pandemia pogłębiła. Wśród nich są np. kryzys imigrancki i gospodarczy oraz nierówności społeczne.
Socjolog porusza również kwestię nieustannej niepewności związanej ze strachem o zarażenie się oraz wpływu izolacji na psychikę. Autor przypomina też to, co jeszcze niedawno było udziałem niektórych krajów europejskich, czyli konieczność decydowania przez lekarzy o tym, który z pacjentów będzie w pierwszej kolejności leczony, z racji braku wolnych łóżek czy respiratorów. Choć teraz patrzymy już na te wydarzenia z minionej perspektywy, to wciąż jeszcze mamy gdzieś w pamięci czas izolacji oraz napływające do nas z telewizji niepokojące wieści. Człowiek posiada zdolność adaptowania się do bieżących warunków oraz skupiania się na tym, co dzieje się tu i teraz, dlatego wspomnienia powoli blakną, czytając „Pandemia! Covid-19 trzęsie światem” przypominałam sobie czas izolacji, niepewność o to, co będzie i strach.
Chociaż dzisiaj większość z nas zaczyna oswajać się z nową rzeczywistością i powoli zapomina o przeszłych doświadczeniach, to kto wie, czy na jesień nie czeka nas powtórka z minionych wydarzeń?
Filozof porusza też kwestię odpowiedzialności jednostek oraz tego, co sami możemy zrobić w aspekcie nierozpowszechniania się epidemii. Dużą uwagę poświęca również nadchodzącemu kryzysowi, (który obecnie już w zasadzie trwa), wysnuwając tezę, że kapitalizm może upaść. Zastanawia się również nad tym, jak pandemia zmieni nasze życie i że pomimo ludzkiego rozwoju, wystarczy mały bezrozumny wirus, który może szybko się nas pozbyć.
„Pandemia! Covid-19 trzęsie światem” stanowi zbiór esejów dotyczących szeregu spraw, począwszy od wolności osobistej, poprzez aspekt psychiczny jednostki i w końcu refleksje nad działaniami państwa. A to wszystko na tle szalejącej pandemii, gdy aktualnie powoli staramy się wrócić do normalności. Teksty zdecydowanie pobudzają do myślenia i stawiania pytań, bez względu na to, czy się z autorem zgadzamy, czy nie. Z racji małej objętości lekturę czyta się szybko. Polecam fanom Žižka i miłośnikom filozofii, którzy uwielbiają intelektualne rozważania.
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: Pandemia! Covid-19 trzęsie światem
Autor: Slavoj Žižek
Wydawnictwo: Relacja
Data wydania: 17.06.2020