W kalendarzu każdego miłośnika dobrego kryminału, dzień 30 września powinien być zaznaczony jako wielkie święto. W tym terminie zaplanowano premierę wielu tytułów, w tym książki „Virga” Klaudiusza Szymańczaka. Jestem pewna, że pozycja ta wywoła spore zamieszanie na rynku wydawniczym oraz wzbudzi wiele gorących dyskusji, a grono sympatyków pióra Szymańczaka z pewnością się znacząco poszerzy.
„Virga” to kolejny po „Negatywie” i „Mrocznym świcie” tom opisujący poczynania międzynarodowego duetu Slade – Laurentowicz. John Slade – agent FBI, którego największą słabością jest całkowity brak tolerancji dla ludzkiej bezmyślności. Ze względu na polskie korzenie oraz brawurowe rozwiązanie sprawy w Warszawie na początku przygody w FBI, zdobył on etykietkę specjalisty do spraw polskich. Nadkomisarz Robert Laurentowicz – przyjaciel Johna z warszawskiej policji, który dążąc do rozwiązania prowadzonego nieoficjalnie śledztwa, nie waha się zaryzykować własnej kariery. Tych, którzy jeszcze nie znają bohaterów stworzonych przez Szymańczaka, mogę zapewnić, że ich niekonwencjonalne metody śledcze przypadną wam do gustu, a oni sami z pewnością trafią do grona waszych ulubionych stróżów prawa.
W „Virdze” agent Slade zostaje wysłany na południe Teksasu, do Panny Marii – najstarszej polskiej osady w Stanach Zjednoczonych, założonej przez emigrantów z Górnego Śląska, gdzie w dniu otwarcia Centrum Polonijnego doszło do niespotykanej tragedii. Dwoje nastolatków, którzy niedawno przybyli z Polski do Panny Marii popełnia samobójstwa. Zanim John na dobre rozpocznie prowadzenie śledztwa, w którym prosi o nieoficjalną pomoc nadkomisarza Laurentowicza, pojawia się trzecia ofiara. Kolejne dziecko targnęło się na swoje życie. Sprawa, którą musi rozwikłać tych dwóch śledczych, będzie najbardziej wymagającą i nietypową w ich dotychczasowej karierze. Nigdy wcześniej nie prowadzili sprawy samobójstwa nieletnich.
John i Robert będą starali się wyjaśnić, co takiego wydarzyło się w życiu tych dzieciaków, że zdecydowały się targnąć na swoje życie. Muszą dowiedzieć się, czy dzieci te nie zostały skrzywdzone oraz wykluczyć udział osób trzecich. Slade będzie próbował poznać zwyczaje nieufnych mieszkańców miasteczka owianego legendą o bezgłowym duchu oraz odkryć skrywane przez nich tajemnice, zaś Laurentowicz po godzinach będzie robił wszystko, by odtworzyć z jak największą dokładnością ostatnie tygodnie z życia dzieciaków w Warszawie.
Czy i tym razem duet amerykańsko-polski doprowadzi śledztwo do końca? Czy coś im w tym przeszkodzi? Tego nie mogę napisać. Zdradzę jedynie, że każdy dzień będzie przynosił im nowe ślady, które paradoksalnie, zamiast zbliżać do końca, będą jeszcze bardziej komplikować rozwiązanie tej trudnej sprawy.
Należy zwrócić uwagę, że Szymańczak w swej kolejnej powieści, podejmuje bardzo ważny społecznie temat. Tym razem zwraca uwagę na problem depresji wśród dzieci i młodzieży. Skala występowania depresji jest porównywalna do częstości występowania przeziębienia, a pomimo to wciąż stanowi temat tabu. Autor podkreśla, jak ważna jest rola rodziców w profilaktyce i leczeniu zaburzeń psychicznych. Pokazuje, jakie konsekwencje może mieć sytuacja, w której dziecko jest pozostawione sam na sam z własnymi problemami. Ponadto zaznacza, że obca osoba nie rozwiąże za nas problemów naszych własnych dzieci.
„Virga” to jedna z tych pozycji, które zapadają w pamięć na długo. Klaudiusz Szymańczak udowadnia tą książką, że jego nazwisko nieprzypadkowo stawiane jest coraz częściej wśród najlepszych autorów polskich powieści kryminalnych. Znajdziecie tu wszystko, co powinien mieć dobry kryminał, a nawet jeszcze więcej. Polecam nie tylko fanom tego gatunku, ale również wszystkim rodzicom, których dzieci już korzystają z Internetu oraz smartfona. Agent Slade na pewno was nie zawiedzie.
Autor recenzji: Anna Joanna Brzezińska
Tytuł: Virga
Autor: Klaudiusz Szymańczak
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data premiery: 30.09.2020
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.