Emocje… temat szeroki i kolorowy jak wachlarz tęczy. Znany i odczuwany przez każdego z nas. Zmienny jak kalejdoskop, zwłaszcza u najmłodszych dzieci. Specjalnie dla nich, na oswojenie tego, co odczuwają w każdej minucie w swoim małym, cały czas uczącym się ciałku, Zielona Sowa proponuje serię „Książeczki o emocjach”.
Dziś chciałabym zaprezentować Wam dwa tytuły, które skradły moje serce: „Chomik Zenek chciałby wyjść z klatki. Książka o strachu” oraz „Kot Gustaw nie może spać. Książka o złości”.
Chomik Zenek (bardzo urocze imię dla chomiczka, przyznajcie sami) to strachliwe, małe zwierzątko, które mimo wielu pokus i ogromnej chęci do wspólnej zabawy, bardzo boi się wyjść z bezpiecznego, znanego mu świata własnego domku. Każdy dźwięk, każdy nowy ruch to dla niego jeden krok w tył w jego walce o przezwyciężenie swojego lęku i wyjście na cudownie kuszący plac zabaw, który widzi w pokoju swojej Pani Małgosi. Książeczka w bardzo lekki, prosty, wesoły sposób pokazuje najmłodszym jak ważna jest druga, zaufana osoba i jej proste ale głośne, otwarte nazywanie potencjalnych zagrożeń, aby to co wydaje się straszne – po prostu oswoić.
Kot Gustaw, bohater mojej ulubionej części tej serii, to bardzo złośliwy typ, zwłaszcza kiedy jest zmęczony. Hałas, niemożność zrealizowania swojego pomysłu, zmęczenie, wywołują w nim coraz większą frustrację, do tego i tych, którzy nie pozwalają mu zasnąć. W jaki sposób poskromić narastającą w nas złość? Okazuje się, że sposób na nią może być naprawdę zupełnie prosty…
Oba zwierzątka, mieszkające w jednym domu razem z małą Małgosią utożsamiają uczucia, które doskonale znane są przez nasze maluchy. A dokładniej: są odczuwane, bo to czy będą one w stanie je w sobie rozpoznać, nazwać, zrozumieć i znaleźć na nie rozwiązanie, zależy już od nas, dorosłych i tego czy i jak będziemy uczyć ich emocji.
Chomik to przykład malucha, które może bać się wyjść z dobrze znanego sobie kącika w domu lub samego domu, na przykład na gwarny plac zabaw, czy do przedszkola. Kotek to z kolei wypisz wymaluj moja córeczka – nie mogąca spełnić wymyślonego przez siebie planu, zmęczona tak mocno że aż trudno zasnąć (znacie to, prawda?), w hałasie i harmiderze nie mogąca znaleźć swojego „bezpiecznego kącika”, po prostu eksploduje złością! Pomagając na co dzień naszym maluszkom w przechodzeniu przez te wszystkie trudne emocjonalnie momenty, warto również „na sucho”, w spokoju, w zabawie, za pomocą kolorowych, wesołych książeczek, oswajać ich z tym wewnętrznym, trudnym światem.
Mój ulubiony, książeczkowy format, twarda oprawka, krótki, lekki tekst i przyjemne ilustracje to szczegóły, które jednak również mocno doceniam w tej serii.
Serdecznie polecam wszystkim mamom, opiekunom i „prezentowiczom” dzieciaczków w wieku 1-3 lat.