Książki przenoszą nas do innego świata, pozwalają oderwać się od otaczającej nas rzeczywistości. „Pomiędzy” jest właśnie taką lekturą, magiczną, pełną tego, co nierealne i zabierającą nas w podróż bardzo, bardzo daleko.
Jak napisać o magicznej książce, pełnej wątków i postaci, tak nierzeczywistej, że trudno ją opowiedzieć? To wyzwanie, z którym spróbuję się zmierzyć. Lektura „Pomiędzy” wciąga nas dość szybko, chociaż początkowo możemy poczuć się lekko zagubieni, to z każdą kolejną kartką coraz mocniej wpadamy w ten świat. Pełen cudów, magii, tego, co niemożliwe. A gdzieś w tle przewija się cygański tabor, namiętności, nienawiść, zbrodnie, przeznaczenie. Tę powieść czyta się niczym baśń dla dorosłych.
Akcja zabiera nas do Zrębów, wioski, w której toczą się losy kilku pokoleń różnych rodzin. Możemy zobaczyć, jak poczynania pozornie niezwiązanych ze sobą osób wpływają na życie innych ludzi. Początkowe zagubienie ustępuje miejsca oczarowaniu. Opowieść wciąga, przenosi nas do swojego świata. I chociaż to świat pełen niekiedy najgorszych ludzkich cech, to z chęcią dajemy mu się wciągnąć. Losy ludzkie oplecione są magią, niczym korzeniami drzew, które porastają bagno w przeklętym lesie. W tej mgle i w tych mokradłach narrator snuje swoją opowieść, która stanowi poszarpaną układankę. Na końcu czeka nas jednak spełnienie i opowieść ułoży się w całość. To historia o ludzkiej naturze, która mimo upływu lat nie zmienia się. Baśniowy klimat sączy się z każdej strony, a my z przyjemnością zagłębiamy się w koleje tej opowieści.
Chociaż książka nie stroni od pesymizmu, to umiejętne zrównoważono go sporą dawką groteski. „Pomiędzy” ma wszystko, co powinno znaleźć się w dobrej książce. Wspaniałą i wciągającą opowieść, o której nie można opowiedzieć kilkoma słowami. To naprawdę udany debiut. Wszystko się tu ze sobą łączy. Jeśli kochacie realizm magiczny, śmiało sięgajcie po nią.
Udany debiut!
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: Pomiędzy
Autor: Paweł Radziszewski
Data wydania: 07.04.2021