Listopadowe wydania zarówno Charakterów, jak i Małych charakterów, prezentują zróżnicowane treści. Z racji Święta Zmarłych oba czasopisma, tak w wersji dla dorosłych czytelników, jak i dla młodszych odbiorców w wieku 5-11 lat, nawiązują do pielęgnowania wspomnień oraz uczucia tęsknoty jako sygnału, że ktoś był dla nas ważny. Przedstawienie tej niełatwej tematyki w kojącym ujęciu oraz zachowanie równowagi między nostalgią a kwestiami uniwersalnymi sprawia, że czytanie obu tych miesięczników nie doprowadzi nas do ponurego nastroju.
Charaktery skupiły się tym razem na dwóch przeciwstawnych tematach: na duszy i na ciele. Z jednej strony pojawiają się porady dotyczące przechowywania w pamięci znaczących chwil, analiza zachowań będących wynikiem doświadczania lęku przed śmiercią, przegląd elementów, które wynosimy z domu rodzinnego czy przyjrzenie się zjawisku kryzysu psychicznego. Po drugiej stronie znajdziemy współczesne spojrzenie na ciało mężczyzny, porównanie satysfakcji w związku z własnym ciałem, odczuwanej w zależności od płci, źródło tendencji do zdrady czy wpływ stylu życia na zaburzenia ze strony układu trawiennego.
Doskonałą równowagę dostrzec można również w ładunku emocjonalnym zawartym w tym numerze Charakterów. Artykuł o stresie nastolatków sąsiaduje ze wzmacnianiem pewności siebie, omówienie zbawiennych funkcji poczucia humoru poprzedza zagadnienie poświęcone osobom wysoko wrażliwych. Przez wszystkie strony przewijają się niezwykle aktualne zagadnienia, będące kolejnym głosem w toczących się codziennie dyskusjach. Zagadnienie przymuszania kontra zachęcania można umiejscowić w temacie pracy zdalnej, zapamiętując, że motywacja zewnętrzna osłabia motywację wewnętrzną. Przy tej okazji dowiemy się również, jaki jest związek między kontrolą a brakiem zaufania społecznego.
Moją uwagę przyciągnęły zwłaszcza dwa równie aktualne artykuły zamieszczone w listopadowym numerze dla dorosłych. Pierwszy z nich, zatytułowany Usłysz głos płaczącej Ziemi, w dużej mierze poświęcony jest poczuciu winy i wykorzystywaniu go przez współczesny marketing. Doskonały przykład: chcąc przyczynić się do ochrony środowiska nie możemy wymieniać ciągle sprzętów na bardziej ekologiczne, powinniśmy pozostać przy pierwszym i korzystać z niego z umiarem. O podobnym mechanizmie oszukiwania samego siebie czytałam niedawno – chcąc żyć w zgodzie z naturą rezygnujemy z plastikowych siatek na rzecz papierowych toreb, co nie rozwiązuje w żaden sposób problemu. Istotą nie jest bowiem materiał, z którego jest wykonana nasza torba, ale jej jednorazowość. Jeśli zatem ją wyrzucimy po jednokrotnym użyciu, nie będzie miało większego znaczenia, z czego została zrobiona. Świadoma konsumpcja polega na świadomym ograniczaniu własnej konsumpcji.
Drugi artykuł, który zapisał się w szczególny sposób w mojej pamięci, to Na myśl o śmierci. W sytuacji doświadczania lęku przed samotnością i śmiercią, czyli między innymi w czasie pandemii, do głosu dochodzą nowe priorytety. Skłonność do ryzyka, zamiłowanie do luksusu czy wzmożona konsumpcja to tylko niektóre z nich. Wśród typowych zjawisk wymienić można tendencje do radykalizowania własnych poglądów i poszukiwania dominujących we własnej grupie społecznej skrajnych poglądów. W sytuacji odczuwania zagrożenia poglądy odmienne stają się niejako atakiem na nasze przekonania, co jest przekonującym wyjaśnieniem dla agresywnych wypowiedzi przeciwników i zwolenników szczepień przeciwko Covid-19. Obrona własnego światopoglądu odsuwa myśli o zagrożeniu. W największym stopniu ze strategii tej korzystają prawicowi mężczyźni charakteryzujący się niską samooceną. Te same osoby, mimo że bardziej od innych boją się śmierci, twierdzą, że wirus nie jest groźny i przedstawiają różne teorie spiskowe. Strach powoduje również pogłębienie zachowań ryzykownych, w tym przypadku takich jak nieprzestrzeganie obostrzeń i unikanie szczepień.
Małe charaktery prezentują cały przekrój emocji, podkreślając, że każda z nich jest ważna. Co istotne, tworzą punkt wyjścia do rozmowy o trudnych kwestiach, takich jak tęsknota za kimś, kogo już z nami nie ma, czy kłótnia z bliską osobą i utrata zaufania. Opowiadania poruszają również temat tolerancji, ponownie w formie łatwo przyswajalnej dla młodego umysłu. Omówienie ważnych kwestii następuje nie tylko poprzez pokazanie przykładu w zrozumiałej dla dziecka historyjce. Bardzo przydatne dla małego odbiorcy są konkretne wskazówki, co można zrobić w danej sytuacji, np. właśnie próby odzyskania zaufania. Zadania zawarte w czasopiśmie pozwalają dziecku i dorosłemu sprawdzić stopień opanowania przez nie zagadnienia. Podpisanie fotografii tytułami nawiązującymi do emocji jest tego doskonałym przykładem. Inne propozycje ćwiczeń do wykonania mają luźniejszy charakter – np. dyktando graficzne czy jesienne łamigłówki. Wyzwaniem dla dziecka i rodzica jest uzupełnienie plakatu przyrodniczego dołączonymi podpisami. Wśród ciekawostek znalazł się temat współpracy między dużymi a małymi zwierzętami, na przykład między drapieżnymi rybami a krewetkami czyścicielkami. W numerze przeczytamy również o psach i koniach, o opiece nad nimi oraz sposobach na zaspokojenie ich potrzeb.
Reklamy zawarte są przede wszystkim w wydaniu dla dorosłych. Są one spójne z treścią wydania, nie zaburzają odbioru całości. Artykuły w subtelny sposób nawiązują do nich, tworząc przemyślaną całość. Bardzo oryginalny zabieg został zastosowany przy wprowadzeniu przepisów kulinarnych – na końcu artykułu, poświęconemu zupełnie odmiennemu zagadnieniu, znalazło się jedno zdanie, stanowiące humorystyczny łącznik: „A dobra może być też zupa z dyni”. W obu wydaniach reklamowane są nowości wydawnicze, co odbieram jak najbardziej pozytywnie.
Polecam bez wahania listopadowe wydania Charakterów oraz Małych Charakterów. Nagromadzenie ciekawych artykułów nie pozwoli nudzić się odbiorcom niezależnie od wieku.