Zapewne wiele osób kojarzy słynną scenę z filmu Quentina Tarantino „Bękarty wojny”, w której bohaterowie siedzą przy stole z papierowymi karteczkami doczepionymi do czoła. Na karteczce przygotowanej przez innego gracza jest wymieniona postać. Zadaniem „nosiciela” karteczki jest odgadnięcie tej postaci poprzez zadawanie odpowiednich pytań. Teraz wyobraźmy sobie, że nie można zadawać pytań, a należy opisać daną istotę przy użyciu samych… dźwięków! Jest to nie lada wyzwanie i gwarantowana świetna zabawa!
Właśnie na tym polega nowa gra marki Pink Frog „Ucho od śledzia”. W pudełku, które wygląda jak puszka z rybami (na pokrywce jest nawet opis wartości odżywczych, jak ilość spontanicznego śmiechu, które kryje w sobie zawartość opakowania), znajdziemy 4 opaski na głowę, 128 kart z hasłami, 4 puste karty na dodatkowe hasła, wymyślone przez nas, bączek losujący, mazak suchościeralny, klepsydrę oraz instrukcję. Po przygotowaniu wszystkich elementów i ustaleniu, ile należy zdobyć punktów, aby wygrać, można przystąpić do gry.
Każdy z graczy dostaje opaskę na głowę oraz jedną kartę z hasłem, którą, bez patrzenia na jej zawartość, należy umieścić w opasce. Następnie gracz rozpoczynający rozgrywkę kręci bączkiem, aby wybrać osobę, która będzie prezentować hasło na jego głowie. Na tym etapie mamy kilka możliwości – można wybrać gracza; wszyscy uczestnicy opisują hasło; kto pierwszy (ta opcja pozwala zachować zdobyte już karty/punkty na wypadek, gdyby gracz nie odgadł prezentowanego mu hasła); w ciszy, gdzie należy pokazać hasło, bez użycia dźwięków (i bez drugiej rundy).
Gdy zostanie już wybrana osoba, która ma zaprezentować hasło, można zacząć odmierzać czas w klepsydrze i zaczyna się prawdziwa zabawa oraz wyzwanie dla naszej kreatywności. Gracz musi bowiem opisać hasło tylko przy użyciu dźwięków! Hasła natomiast nie należą do łatwych lub oczywistych i gracze muszą np. opisać byka grającego w koszykówkę. Brzmi jak wyzwanie? Na pewno tak, ale i jak wielka frajda, o ile bowiem można w miarę łatwo przywołać dźwięki byka, to już dźwięki grania w koszykówkę nie należą do prostych i w tym właśnie tkwi sekret na gwarantowane salwy śmiechu! Na szczęście, producent przewidział, że odgadnięcie drugiej części hasła może być wyzwaniem, dlatego graczom przysługuje druga runda, w czasie której mogą również pokazać hasło przy pomocy gestów (w ten sposób już zdecydowanie łatwiej zaprezentować granie w koszykówkę! 😊).
Jeśli gracz odgadnie prezentowane mu hasło, zachowuje kartę, która oznacza zdobyty punkt. Jeśli nie udało się rozpoznać postaci, gracz prezentujący hasło traci punkt, zaś hasło pozostaje w opasce do kolejnej kolejki. Jeśli jednak po dwóch kolejkach hasło nadal jest nie do odgadnięcia, karta zostaje odłożona do pudełka.
„Ucho od śledzia” wymaga dużej kreatywności oraz zaangażowania zarówno osoby pokazującej, jak i odgadującej hasło. Dopiero wspólny wysiłek pozwoli zdobyć punkt lub zachować już wcześniej wygrane punkty. Dzięki temu rywalizacja sprowadza się do zdrowego współzawodnictwa oraz pracy zespołowej, a skutkiem „ubocznym” jest dostarczenie każdemu z graczy zalecanej dziennej dawki spontanicznego śmiechu.
Autor recenzji: Aleksandra Staszczyk
Nazwa: Ucho od śledzia
Producent: Pink Frog
Wiek: 7+
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 30 minut