Niech was nie zwiedzie podtytuł tej książki – Gambit orangutana to nie jest tylko opowieść o polskich szachach, to jest opowieść o szachach w ogóle. To pełen dygresji esej, dla którego szachy są punktem wyjścia.
Gdybym miała powiedzieć o czym jest ta książka, powiedziałabym, że o wszystkim, co autorowi przyszło do głowy, gdy pomyśli o słowie “szachy”. Mamy tu trochę teorii i trochę historii samej gry – dowiadujemy się dlaczego królowa to hetman (albo na odwrót), kiedy szachy były popularne, jak zmieniały się zasady gry na przestrzeni lat i od kiedy ruch przeciwnika mierzony jest zegarem.
Sporo przewija się tu znanych osób, przede wszystkim ze świata kultury, a szczególnie literatury. Spotykamy się z Vladimirem Nabokovem, Walterem Benjaminem, a także Kornelem Makuszyńskim czy Jarosławem Iwaszkiewiczem. Kasper Bajon przytacza cytaty i fragmenty książek i opowiadań, w których przewijają się szachy. Poświęca nawet całe rozdziały opowiadaniom o szachach i ich ekranizacjom. Opisuje też obrazy wykorzystujących motyw szachów np. Marcela Duchampa. Na świecie kultury jednak nie kończy – w zestawie postaci przewijających się w książce nie brakuje polityków: np. Hansa Franka czy Józefa Piłsudskiego.
Kwintesencją książki są oczywiście opowieści o znanych polskich (ale i światowych) szachistach tj. Ksawery Tartakower, Akiwa Rubinstein czy Karol Irzykowski. Nie wiedzieć czemu jednak autor w swojej książce skupia się tylko na pierwszej połowie XX wieku, pomijając bardziej współczesnej dokonania. Wiele uwagi autor poświęca miastom, a szczególnie Łodzi, gdzie rozwijał się ten sport, a także miasteczkom uzdrowiskowym, gdzie namiętnie w szachy grywano.
Swoje miejsce w książce dostały także kobiety-szachistki, choć ich rola w tym sporcie przez lata była marginalizowana. Bajon wspomina nie tylko polskie szachistki, ale także pierwszą mistrzynię Verę Menchik czy Agnes Stevenson (która zginęła tragicznie na lotnisku w Poznaniu). Odkrywa także kim inspirowali się scenarzyści serialu Gambit królowej tworząc postać Beth Harmon.
Jest tu też wątek autobiograficzny – autor opowiada o swoim związku z szachami, początkach gry, wspomnieniach, rodzinnych tradycjach. I to tylko wycinek tego, o czym w książce przeczytamy.
Jak widać – sporo tego i trudno powiedzieć dla kogo jest ta książka: dla laika – panuje tu zbyt wielki chaos, by się wciągnąć w poszatkowaną narrację o historii szachów, dla profesjonalisty zbyt mało wydaje mi się być samych analiz partii, zbyt mało merytoryki, a za dużo domysłów, wspomnień, dygresji. Nie mniej jednak w Gambicie orangutana jest jakaś magia, która każe czytać dalej – może to jakaś tęsknota za minioną epoką, czasami świetności uzdrowisk, gdzie czas zdawał się płynąć wolniej. A może to właśnie balansowanie na granicy faktów i wyobraźni autora oraz literackiej fikcji, sprawia, że w esej po prostu się zanurza.
Dagmara Marcinek
Gambit orangutana. Opowieść o polskich szachach
autor: Kasper Bajon
Wydawnictwo Czarne