Po zimowej i przedwiosennej szarudze nadchodzi maj, przynosząc feerię wiosennych barw i form. Pełen rozkwit za oknami jak w zwierciadle odbija się w majowym programie Teatru Łaźnia Nowa, pękającym w szwach od liczby i różnorodności wydarzeń…
Już w dzień po zakończeniu jednego z najdłuższych w historii długich weekendów widzowie będą mieli szansę zobaczyć najnowszą teatralną produkcję Łaźni Nowej, „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” w reżyserii Mateusza Pakuły (8 maja, dwukrotnie, o godz. 16:00 i 20:00). Mimo trudnego tematu i związanych z nim kontrowersji spektakl za każdym razem gromadzi pełną widownię i już stał się jedną z najszerzej dyskutowanych premier tego sezonu. To adaptacja głośnej książki pod tym samym tytułem, autorstwa samego reżysera. Osobista opowieść o procesie umierania jego ojca, ale też historia bezradności i wściekłości na instytucje, które zadają chorym dodatkowe cierpienia. Z podobnymi uczuciami mierzą się od lat tysiące ludzi w całej Polsce, nie mogąc decydować o losie własnym i najbliższych. Wbrew pozorom nie jest to wyłącznie smutna opowieść – w spektaklu nie brakuje groteski i komizmu, ratujących przed całkowitą rozpaczą. Na scenie wystąpią Jan Jurkowski, Andrzej Plata, Wojciech Niemczyk, Szymon Mysłakowski oraz Marcin Pakuła, brat autora książki i reżysera, do którego będzie należało ostatnie słowo. 10 maja spektakl rozpocznie festiwalowe tournée pokazem w ramach Kaliskich Spotkań Teatralnych.
Inną perspektywę spojrzenia na problem podejmowany w spektaklu Pakuły, ale również opartą na osobistym doświadczeniu, proponuje film „Johnny”, który zobaczymy kilka dni wcześniej (4 maja) w ramach Akademii Filmu Polskiego Łukasza Maciejewskiego. Kanwą jego fabuły jest prawdziwa historia, opowiedziana z perspektywy Patryka Galewskiego (Piotr Trojan) – podopiecznego księdza Jana Kaczkowskiego (Dawid Ogrodnik), organizatora i dyrektora Puckiego Hospicjum, który sam przez lata zmagał się z chorobą nowotworową. Przed seansem odbędzie się spotkanie z aktorką Magdaleną Czerwińską, które poprowadzi gospodarz cyklu, Łukasz Maciejewski.
Dla fanów Mateusza Pakuły i science fiction niewątpliwą gratką będzie wyreżyserowany przez niego spektakl „Lem vs. P.K. Dick”, który zobaczymy w Łaźni podczas dwóch majowych wieczorów, 20 i 21 maja. „Lem vs. P.K. Dick” bazuje na biografiach, twórczości i korespondencji dwóch gigantów literatury, pionierów science-fiction: Stanisława Lema (Jan Jurkowski) – geniusza polskiej science-fiction, i Philipa K. Dicka (Tomasz Schuchardt) – wizjonera, niekwestionowanego króla fantastyki światowej. Dzieła obu ekranizowano i adaptowano dla teatru. Obaj w dalszym ciągu inspirują rozmaitych twórców, jednak mało kto wie, że pisarze się znali – i choć intensywnie ze sobą korespondowali, nigdy nie udało im się spotkać. Być może to było jedną z przyczyn, z powodu których ich korespondencyjna znajomość przerodziła się w niechęć, w wyniku której Dick wysłał słynny donos na Lema do FBI?
12 i 13 maja na łaźniowej scenie królować będzie taniec, a to za sprawą spektaklu „Agon” – choreograficznego monodramu wybitnej tancerki i choreografki, Dominiki Knapik. Artystka wraca na scenę jako performerka, żeby opowiedzieć o pracach „na całe życie”: artystycznej i matczynej. Staje do walki z własną biografią choreografki-pracoholiczki oraz odwiecznym poczuciem winy wobec dziecka wychowywanego przez zapracowaną matkę. Towarzyszką w tym pojedynku jest Pytia – choreoterapeutka, której nie umyka żaden szczegół. To krytyczne, ale i niepozbawione poczucia humoru, studium o sensie uprawiania (artystycznego) zawodu i łączenia go z macierzyństwem. Po pokazie 12 maja odbędzie się debata „What a Feeling… Taniec w natarciu” poświęcona polskiej scenie tańca, w której obok Dominiki Knapik udział wezmą Pamela Bosak, Marcin Miętus i Maria Stokłosa, a poprowadzi ją Katarzyna Niedurny.
Motyw walki, tym razem interpersonalnej, jest wiodącym tematem „Miłosnej wojny stulecia” (16 i 17 maja), w reżyserii Evy Rysovej. Adaptacja głośnego poematu szwedzkiej literaturoznawczyni Ebby-Witt Brattström, napisanego po głośnym rozwodzie pisarki z Horace’em Engdahlem – członkiem Akademii Szwedzkiej przyznającej Nobla w dziedzinie literatury – jest od lat jednym z najchętniej oglądanych przez publiczność spektakli Łaźni Nowej. W rolach głównych występuje fenomenalny duet, a prywatnie aktorskie małżeństwo: Dominika Bednarczyk i Radosław Krzyżowski.
Pod koniec miesiąca (27 i 28 maja) na scenę powraca również kolejne z ulubionych przedstawień łaźniowych teatromanów – „Koncert życzeń” z wybitną rolą Danuty Stenki, oparty na tekście niemieckiego dramatopisarza Franza Xavera Kroetza. Ten słynny dramat zbudowany jedynie z obszernych didaskaliów, które mają stanowić partyturę i komentarz do scenicznych działań, wyreżyserowała Yana Ross, łotewsko-amerykańska reżyserka, która od czasu premiery „Koncertu życzeń” zdobyła międzynarodową renomę – a sam spektakl pokazywany był na całym świecie, w tym między innymi w Nowym Jorku, Wiedniu czy Zurychu.
Finałem miesiąca w Łaźni Nowej (29 i 30 maja) będzie „Strach i nędza” w reżyserii Bartosza Szydłowskiego, spektakl inspirowany między innymi legendarnym filmem „8 ½” Federico Felliniego. Znakomici, kanoniczni aktorzy Krystiana Lupy: Marta Zięba, Michał Czachor, Andrzej Szeremeta oraz niezwykle utalentowana aktorka młodego pokolenia – Angelika Kurowska mają w spektaklu swoje lustro – w postaciach nowohuckich kolegów-amatorów, przejmujących w gruncie rzeczy tę opowieść i budujących wraz z publicznością jedną z najpiękniejszych teatralnych wspólnot ostatnich sezonów. Ten rodzaj teatralnego doświadczenia staje się emanacją wieloletniej tradycji twórczej symbiozy tego, co lokalne i teatralne, będącej wizytówką stworzonej przez Małgorzatę i Bartosza Szydłowskich instytucji kultury. Przed drugim z pokazów spektaklu widzowie będą mieć niezwykłą okazję, by zobaczyć na własne oczy, jak filmowe inspiracje przekształcają się w materię teatru – gdyż poprzedzi go seans „8 ½” z filmoznawczym wprowadzeniem.
Bilety dostępne na stronie: bilety.laznianowa.pl