„Za białymi goździkami” to literacki debiut Sary Alex, gdzieś z pogranicza thrillera i new adult. Anielin, studentka ostatniego roku psychologii, miłośniczka czekolady i swojego psa Carmen pewnego dnia wpada w kawiarni na tajemniczego mężczyznę, który od pierwszego spotkania nie może wyjść jej z głowy.
Tej szybkiej znajomości i zauroczenia nie podziela jej przyjaciółka, Anna, zwłaszcza, że mężczyzna okazuje się być niewidomy. Anielin jednak coraz bardziej ulega czarowi Alana i zupełnie nie przejmuje się jego niepełnosprawnością. Wręcz przeciwnie, jej fascynacja ciągle się pogłębia, kobieta jest pod wrażeniem tego, jak potrafi on sobie radzić w życiu, poddaje się jego urokowi i pozwala wprowadzić w świat, w którym rzeczy są inne niż do tej pory je odbierała. Nie wie jednak, jak daleko zajdzie ten „eksperyment”. Wkrótce staje się więźniem jego chorej miłości, a Alan konsekwentnie pozbawia Anielin zarówno kontaktu z bliskimi, jak i własnego życia, robiąc wszystko, by jej zmysły oszalały i doprowadzając ją do stanu, w którym przestaje odróżniać jawę od snu. Kobieta nie zdaje sobie sprawy z tego, z kim tak naprawdę ma do czynienia, i jak duże jest niebezpieczeństwo, w którym się znalazła.
Mimo że książka początkowo wydaje się być słodkim, nieco naiwnym romansem, po kilkudziesięciu stronach staje się bardziej nasycona cierpieniem, niemocą i bólem. Wraz z kolejnymi rozdziałami odkrywamy wspólnie z Anielin mroczne tajemnice, które skrywał przed nią Alan, a zarazem przekonujemy się, jak daleko sięga jego obsesja i plan, który konsekwentnie realizuje. Dużą rolę w budowaniu klimatu odegrała z pewnością narracja pierwszoosobowa, dzięki której czytelnicy zyskali lepszy wgląd w emocje i odczucia targające główną bohaterką, zarówno na etapie poznawania Alana i świata z jego punktu widzenia, ale też w późniejszym czasie, kiedy głównie targał nią strach i walka o własne życie.
„Za białymi goździkami” nie jest może thrillerem roku, jednak jak na debiut jest to całkiem udana propozycja, która broni się przede wszystkim interesującym pomysłem na fabułę. Ciekawym rozwiązaniem jest też opis wprowadzania Anielin przez Alana w świat niewidomych, przy jednoczesnym osaczaniu jej. Nawet bez całej thrillerowej otoczki, poruszanie problemów osób z niepełnosprawnościami i ich sposobów funkcjonowania w świecie jest niezwykle istotne. Ważne, by więcej osób w pełni sprawnych mogło zdać sobie sprawę z tego, jak wielkim wyzwaniem stają się zwyczajne czynności, a jednocześnie ile rzeczy umyka nam, mimo że posiadamy w pełni sprawne zmysły (a może właśnie dzięki temu). Alan pokazał Anielin swój świat, tak jak pokazywał jej kwiaty. I mimo że historia potoczyła się w bardzo niepokojącym kierunku, trzeba przyznać, że otwiera ona oczy, zarówno na piękno rzeczy, które nieraz umykają nam w codzienności, jak i na to, że nigdy nie wiemy, czy w nowo napotkanym człowieku nie czai się aby zło, a przypadkowe spotkanie nie okaże się starannie zaplanowane.
Autor recenzji: Katarzyna Rosół
Tytuł: Za białymi goździkami
Autor: Sara Alex
Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res
Data premiery: 02.08.2023
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res