17 listopada w kinach w Polsce i na całym świecie pojawi się film „Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”, czyli niecierpliwie wyczekiwany prequel słynnej trylogii.
Przyszły prezydent Coriolanus Snow (którego gra wspaniały Donald Sutherland) ma na razie osiemnaście lat i marzy o wielkiej karierze. Jeśli sprawdzi się w roli mentora w Dziesiątych Głodowych Igrzyskach, państwo Panem, które powoli podnosi się po krwawo stłumionym buncie, odpowiednio go nagrodzi. Zanim jednak poznamy historię Coriolanusa (w tej roli Tom Blyth) i trybutki z Dystryktu Dwunastego, Lucy Gray Baird, w którą wciela się gwiazda „West Side Story” Rachel Zegler, możemy już dziś obejrzeć w polskiej wersji nowy zwiastun filmu. Jak mówi głos, który zapowiada start okrutnego widowiska: „Miłego oglądania”…
Zdjęcia do filmu Francisa Lawrence’a kręcono we wrocławskiej Hali Stulecia położonej na skraju Parku Szczytnickiego. Projektantem zabytkowego budynku był znany niemiecki architekt i urbanista Max Berg. Hala Stulecia jest w filmie areną, na której obywają się Dziesiąte Głodowe Igrzyska w Kapitolu.
Każda saga ma swój początek, a każdy bunt potrzebuje pierwszej iskry. Oto Dziesiąte Głodowe Igrzyska. W Kapitolu osiemnastoletni Coriolanus Snow zamierza skorzystać z szansy, jaką jest rola mentora i zdobyć sławę. Potężny niegdyś ród Snowów podupadł i przyszłość Coriolanusa zależy od tego, czy zdoła pokonać konkurentów. Tyle że fortuna nie bardzo mu sprzyja, bo otrzymuje poniżające zadanie. Zostaje mentorem Lucy Gray Baird, dziewczyny z Dystryktu Dwunastego, najbiedniejszego z biednych. Ich losy będą od teraz nierozerwalnie ze sobą splecione – każda decyzja, którą podejmie Snow, może prowadzić do sukcesu lub porażki, triumfu lub klęski. Na arenie rozgrywa się walka na śmierć i życie. Poza areną w Coriolanusie zaczyna budzić się współczucie dla skazanej na zgubę trybutki… Czy warto przestrzegać zasad, gdy liczy się tylko przetrwanie za wszelką cenę?
Materiały prasowe: B.B. PR dla Forum Film Poland