10 listopada do kin trafi „Porwany” prezentowany w Konkursie Głównym tegorocznego MFF w Cannes oraz w oficjalnej selekcji trwającego właśnie MFF w Toronto. Reżyserem filmu jest jeden z najwybitniejszych i wielokrotnie nagradzanych włoskich twórców kina Marco Bellocchio, który nie tracąc nic ze swojej gniewnej natury, wciąż tworzy spektakularne i mocne kino.
Oparta na faktach historia Edgarda Mortary, żydowskiego chłopca porwanego przez papieża, siłą odebranego rodzinie i wyrwanego z tradycji, w której się wychowywał. Film prowadzi intensywne i intrygujące śledztwo wokół zbrodni Kościoła Katolickiego mocno rezonujące z obecnymi czasami, aktualne i ukazujące instytucję Kościoła niczym mafię.
Rok 1858, żydowska dzielnica Bolonii. Pod osłoną nocy Gwardia Papieska wdziera się do domu rodziny Mortarów. Na rozkaz kardynała mają zabrać Edgarda, ich siedmioletniego syna, i wysłać do Rzymu. Dziecko zostało w tajemnicy ochrzczone przez swoją opiekunkę, a prawo papieskie jest nieubłagane: musi otrzymać katolickie wychowanie. Zrozpaczeni rodzice Edgarda zrobią wszystko, żeby odzyskać syna. Podejmują walkę, która szybko nabiera wymiaru politycznego. Jednak Kościół i papież nie zgadzają się na zwrot dziecka, chcąc umocnić swoją coraz bardziej słabnącą władzę…
Materiały prasowe: Best Film