Dyrekcja i Zespół Narodowego Starego Teatru serdecznie zapraszają na wystawę: JERZY TRELA – TAK TO CZUJĘ.
Stary Teatr w Krakowie / Wystawa 21 października – 26 listopada, 2023, Strefa BE
Otwarcie wystawy 21 października / sobota / godz. 17.00
Wstęp na wystawę w ramach biletu do MICET (10/15zł)
Widzowie okazujący bilet na spektakl mogą zwiedzić wystawy MICET za 1zł.
Wystawa jest czynna w godzinach otwarcia MICET:
od wtorku do niedzieli w godz. 11.30 – 19.30
(w poniedziałki muzeum jest nieczynne)
Wystawa Jerzy Trela – Tak to czuję to portret sceniczny jednego z największych aktorów polskiego teatru. Ekspozycja dokumentuje postaci zagrane przez Artystę w Starym Teatrze w latach 1970 – 2021. Przybliża procesy budowania charakterów we współpracy z reżyserami i scenicznymi partnerami.
Dla Treli Stary Teatr był drugim domem. Zespołowa praca nad przedstawieniami, prowadzona przez lata z wybitnymi artystami, budowała atmosferę wyjątkowego zaufania i wzajemnego zrozumienia. – Graliśmy jak w jazzie – mówił Trela, wystarczyło nam spojrzenie, mimowolny ruch ciała by przejąć emocję od scenicznego partnera. Występując na scenie z Wiktorem Sadeckim, Jerzym Bińczyckim, Ewą Lassek, Anną Polony, Jerzym Radziwiłowiczem, Krzysztofem Globiszem, Anną Dymną czy Dorotą Segdą tworzył wielkie duety, które pozwalały wybrzmieć jego znakomitemu aktorstwu.
W latach 1970-2008 Trela związany był etatowo ze Starym Teatrem. W 2021 roku wystąpił ostatni raz na scenie u Agnieszki Glińskiej w Trąbce do słuchania. W Starym zagrał sześćdziesiąt siedem ról. Na początku scenicznej kariery Jerzy Jarocki zobaczył w Treli aktora charakterystycznego. Zagrał Czeladnika w Szewcach i Murdel-Bęskiego w Matce Witkacego (1971, 1972), posługując się deformacją, groteską, ironią. Inne pola wrażliwości odkrył w Treli Konrad Swinarski, proponując mu rolę Konrada w Dziadach Adama Mickiewicza w 1973 roku i rok później także postać Konrada w Wyzwoleniu Stanisława Wyspiańskiego. Osobowość Swinarskiego, sposób pracy nad sceniczną postacią, ukształtowały charakter i klasę aktorstwa Jerzego Treli. Stały się dla niego bazą i parabolą dla działań artystycznych na następne dziesięciolecia.
Trela należy do aktorów, których się pamięta. Nawet raz zobaczone przedstawienie z jego udziałem pozostawia w głowie widza ślad, obraz twarzy, a raczej spojrzenia, tembr głosu.
„Trela gra zastygłą w bezruchu twarzą, a to co się dzieje wewnątrz postaci komunikuje mikrozmianami trudnymi do zarejestrowania. Coś się nieznacznie zmienia w oku, w układzie ust i naraz mroczne oblicze nabiera wyrazu ciepła, czułości, skrajnej rozpaczy, tajonego gniewu. Jest mistrzem w wypowiadaniu słowa, w przekazywaniu jego sensu. Mowa jest dla Treli ładunkiem energii i emocji, a brzmienie słów opiera na dźwięku i rytmie” – napisała Beata Guczalska w monografii poświęconej Artyście.
„Jako aktor daję tyle od siebie, żeby przetransportować postać na siebie. I tyle samo, by włożyć siebie w postać” – mówił aktor 2008 roku.
Trela do swoich nauczycieli sztuki teatru zaliczał przed wszystkim reżyserów, z którymi pracował w Starym Teatrze.
Konrad Swinarski uczył go czytania poetyckiego tekstu, szukania ukrytych sensów, odkrywania wielości znaczeń i sposobów scenicznego ich unaoczniania. Umiejętności w posługiwaniu się ironią i groteską jako narzędzi do uwalniania emocji i opisu rzeczywistości.
Jerzy Jarocki pozwolił mu doprowadzić do perfekcji formę odkrywania i przetwarzania postaci w sobie. Formę budowaną poprzez sposób wypowiadania słowa oraz scenicznego ruchu. Rozwijał jego naturalne predyspozycje posługiwania się ironią, absurdem, komizmem w budowaniu scenicznego bohatera, nie jako figury tworzonej emocjonalnie, ale wynikającej z intelektualnych ćwiczeń.
W Jerzym Grzegorzewskim odkrył Trela pokrewieństwo wyobraźni w plastycznym myśleniu o przestrzeni, w posługiwaniu się skrótem słownym i obrazowym przy tworzeniu postaci.
Spotkanie z Krystianem Lupą na scenie było dla obydwu artystów dużym wyzwaniem do znalezienia drogi w emocjonalnej komunikacji.
Dokumentacja wystawy obejmuje 35 tytułów zaprezentowanych w różnych formach, jako: zdjęcia z przedstawień z dołączonymi fragmentami recenzji, nagrania wideo z wybranymi scenami wielkich monologów zagranych przez Trelę, fotograficzna figura pojedynku Konrada z Belzebubem w Dziadach Swinarskiego, ścieżka dźwiękowa wypowiedzi prywatnych i scenicznych Aktora wypełniająca przestrzeń wystawy, miejsce kontemplacji/performansu widza z nagranym spojrzeniem/twarzą Artysty, obraz/wideo ostatniej sceny zagranej w teatrze przez Aktora w przedstawieniu Trąbka do słuchania Leonory Carrington w reżyserii Agnieszki Glińskiej.
Kurator: Anna Litak
Projekt scenograficzny – Tadeusz Smolicki
Scenariusz działań edukacyjnych: Daniel Arbaczewski, Łukasz Zaleski
Zdjęcie: Stefan Okołowicz
Materiały prasowe: Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie