Policjant w oczach dzieci jest prawdziwym bohaterem, dlatego też wielu z nas będąc kilkulatkiem marzyło o tym, aby w przyszłości pracować w niebieskim mundurze. Łapać groźnych zbrodniarzy, zabezpieczać ślady na miejscu zbrodni, być przewodnikiem psa czy też ścigać piratów drogowych to pragnienia, które chcieliśmy spełnić. Z czasem jednak dorośliśmy i gdzieś te marzenia w większości przypadków się rozmyły. Obecnie policja w naszym kraju przeżywa poważny kryzys wizerunkowy. Przez ostatnie lata zamiast wypełniać swoją misję i być przyjazną społeczeństwu, formacja ta była wykorzystywana politycznie, m.in. wobec legalnie demonstrujących osób. Na policję wylał się ogromny hejt. Jednak czy mamy prawo szufladkować około stu tysięcy policjantów i wrzucać ich do jednego worka? Przecież każdy z nich jest inny. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak czują się ich rodziny słysząc tyle negatywnych komentarzy, jakie emocje towarzyszą im za każdym razem, gdy ich najbliżsi wychodzą z domu pełnić służbę i jak wygląda ich życie, gdy policjant wraca do dom? Magdalena Majcher postanowiła odpowiedzieć na te pytania w swojej najnowszej książce pt. „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin” i pokazać, że życie z policjantem pod jednym dachem nie jest łatwe i wiąże się z wieloma wyzwaniami, z których nie zdajemy sobie sprawy, jeśli nie znamy żadnego mundurowego.
Książka ta przedstawia dwanaście historii policyjnych rodzin. Magdalena Majcher zaprosiła do rozmowy dziewięć żon lub partnerek policjantów, córkę byłego milicjanta oraz mężczyznę pozostającego w stałym związku z policjantką. Autorka oddała im głos i w swojej książce przedstawiła obraz policjantów nakreślony słowami ich najbliższych. Są to opowieści o dobrych i złych policjantach, o bohaterach oraz ludziach, którzy nigdy nie powinni przejść selekcji i dostać się do służb mundurowych. Historie te wywołują pełną gamę emocji i myśli w naszej głowie. Począwszy od uśmiechu, podziwu i wzruszenia, poprzez próbę zrozumienia zachowania partnerek policjantów, które nieustannie muszą mierzyć się ze strachem o życie i bezpieczeństwo swoich ukochanych, a kończąc na złości i szoku. Ostatni zaś rozdział, autorka poświęciła rozmowie z Michaliną Kaczyńską, matką zamordowanej przez męża-policjanta Anny Garskiej.
„Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin” to książka, która może i potwierdza w kilku przypadkach pewne stereotypy dotyczące policji, ale przede wszystkim pokazuje, jaką krzywdę wyrządza się całej grupie ludzi, oceniając człowieka nie indywidualnie, lecz jako element pewnej zbiorowości. Musimy pamiętać, że w każdym środowisku są ludzie dobrzy i źli i mundur nie ma tu żadnego znaczenia. Nie powinniśmy dopuszczać do sytuacji, by pojedyncze incydenty wpływały negatywnie na obraz całej formacji. Z pewnością jest to bardzo trudna praca. Napięcie, stres i negatywne emocje, które towarzyszą pełnieniu służby są ogromne i nie da się od nich uwolnić w momencie przekroczenia progu własnego domu. Myślę, że dopóki współpraca z psychologiem nie będzie stałym elementem pracy w policji, będzie dochodzić w tym środowisku do nadużywania alkoholu czy innego typu używek, przemocy domowej, jak również i samobójstw. Ci ludzie nie są ze stali.
Uważam, że „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin” to książka warta przeczytania, aczkolwiek nie ukrywam, że miałam wobec niej troszkę większe oczekiwania. Liczyłam, że poznam więcej pikantnych historii z życia u boku policjanta, w końcu nie każdy z nas może mieć w domu swojego prywatnego bohatera. Podziwiam osoby, które zdecydowały się podzielić swoją historią. I nie dziwi mnie w ogóle, że większość z nich chciała pozostać anonimowa.
Autor recenzji: Anna Joanna Brzezińska
Tytuł: Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin
Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: Wydawnictwo Pascal
Data premiery: 10.01.2024
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Pascal