22 czerwca o godz. 18:00 na Scenie Kameralnej odbędzie się 200. pokaz „Rodzeństwa” w reżyserii Krystiana Lupy z wybitnymi kreacjami Małgorzaty Hajewskiej-Krzysztofik, Agnieszki Mandat i Krzysztofa Skiby.
Jubileuszowy spektakl zostanie zaprezentowany z napisami w języku angielskim.
Czas trwania: 3 godziny (dwie przerwy)
Bilety normalne: 80 zł
Bilety ulgowe: 60 zł
O spektaklu:
„Voss, pacjent szpitala psychiatrycznego, przyjeżdża do rodzinnego domu zamieszkanego przez jego siostry, którym fakt posiadania udziałów w teatrze pozwala bawić się w aktorstwo. Jego wizyta obnaża rodzinne piekło, rozpaczliwą niemożność nawiązania kontaktu. Bohaterowie, niczym więźniowie w celi, krążą po obwieszonym portretami pokoju, wrażenie przebywania w klatce potęgują zamykające przód sceny słupy spięte stalową liną. Powracają motywy charakterystyczne dla Bernhardowskiej prozy i dramatów – obłędu, bezwzględnego, chorobliwego dążenia człowieka do wyznaczonego celu i wysiłków spełzających na niczym w mierzeniu się ze światem, twórczej niemożności i, w końcu, duchowego kalectwa.”
Recenzje:
„Bernhard i Lupa nie zostawiają złudzeń żaden z bohaterów nie ma szans na szczęście. Rodzeństwo to przejmująca, porażająca konstrukcja dramaturgiczna. Nastrój beznadziejności coraz boleśniej wydostaje się z ram sceny, przekracza czerwoną linię, dotyka i dotyczy nas wszystkich. Aktorzy – Agnieszka Mandat, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Piotr Skiba –zaprezentowali najwyższe mistrzostwo.”
Renata Sas, „Express Ilustrowany-Łódź”
„Przestrzeń codziennego życia stanowi kontrast dla tragedii niezrealizowanych marzeń. Za pozornym marazmem kryje się napięcie i gwałtowność. Wielka w tym zasługa obsady. Piotr Skiba (filozof marzący o stworzeniu traktatu logicznego, w jego losach można się dopatrywać elementów biografii Wittgensteina), Agnieszka Mandat (Dene – matkująca mu starsza siostra) oraz Małgorzata Hajewska (zdystansowana Ritter) są porażający w swojej grze. Jakby wcielając się w role, stawali się bohaterami rzeczywistej tragedii.” Niezwykły spektakl, w którym nośnikiem emocji staje się odpowiednio wypowiedziane słowo.
Katarzyna Rakowska, „Gazeta Wyborcza”