Często wydaje nam się, że do odkrycia wynalazków prowadzi prosta droga. Proces jest zaplanowany i wystarczy go wykonać. Tymczasem okazuje się, że większość przedmiotów, z którymi stykamy się na co dzień, to dzieła czystego przypadku! Czasem to kwestia niezdarności, splotu wydarzeń, niespodziewanego efektu, a w efekcie przełomowego odkrycia.
Żyjemy we wspaniałych czasach, pełnych udogodnień. Jak często jednak zastanawiamy się nad tym, w jaki sposób powstał dany przedmiot i że ktoś musiał go wcześniej wymyślić? Wszystko, co wokół nas jest dziełem cudzych rąk i umysłów, które je wykonały, a wcześniej odkryły lub wymyśliły. Zdarza się, że jakieś odkrycie musi poczekać lata na to, aby się przydało. Tak było np. w przypadku nitrocelulozy, która świetnie sprawdza się tam, gdzie potrzebna jest wytrzymałość. Albo celuloidu, którego użyto do wykonania taśmy filmowej, co zapoczątkowało przemysł filmowy. A czy wiecie, że Coca-Cola zaczynała swoją przygodę, jako lekarstwo? O każdym ze wspomnianych wynalazków przeczytamy w recenzowanej pozycji. Poznamy także proces powstawania trwałej gumy, która przyczyniła się do powstania opon. Ale nie tylko, bo jest tu też coś dla fanów medycyny. Pierwszy antybiotyk, rozrusznik serca, leczenie wrzodów żołądka. Dowiemy się nawet, jak powstały bąbelki w winie, klej Super Glue czy teflon!
Książka pokazuje również, że sam wynalazek to jeszcze nic. Musi trafić on na podatny grunt, by mógł zostać wykorzystany i zaakceptowany społecznie. Tak jest np. w przypadku odkryć medycznych, gdy naukowiec odkrywa coś z mozołem, by później z równym trudem udowodnić pozostałej części medycznego światka, że jego teoria i odkrycie naprawdę działają! I pomyśleć, że gdyby nie przypadek, nie moglibyśmy cieszyć tymi wszystkimi dobrodziejstwami.
„Przypadkiem…” to zbiór ciekawych anegdot podanych w przystępnej formie. Publikacja jest dowodem na to, że pozornie nieużyteczne właściwości mogą zostać wykorzystane do przedmiotów, bez których trudno wyobrazić sobie dzisiaj życie. Napisana z humorem i prostym językiem. Świetna dla każdego, kto sympatyzuje z nauką, albo szuka lekkiej lektury, która coś wniesie do jego życia. Uczta dla zmysłów i zbieraczy ciekawostek! To też świetna propozycja na prezent, dla osób kochających ciekawostki. Zdecydowanie polecam tę książkę nie tylko miłośnikom nauki, techniki, odkryć i wynalazków, ale każdemu, kto interesuje się światem i lubi poznawać ciekawe fakty oraz niezwykłe historie.
Autorka recenzji: Monika Matura
Tytuł: Przypadkiem. Jak największe (niezamierzone) odkrycia zmieniły świat
Autor: Tim James
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 05.05.2024