Zagadki, które serwuje Ewa Przydryga swoim czytelnikom są wyjątkowo wciągające i trudne do odgadnięcia. Znakiem rozpoznawczym tej autorki są oryginalne pomysły na fabułę, które zaskakują nawet największych moli książkowych. Po jej książki czytelnicy sięgają w ciemno. Dlatego też nie dziwi fakt, że mająca premierę miesiąc temu książka pt. „Równonoc” doczekała się już kilkuset ocen na popularnych serwisach o książkach i wielu pozytywnych recenzji w mediach społecznościowych. Przez znaczną część czytelników została uznana za najlepszą książkę Przydrygi.
Justyna jako mała dziewczynka była świadkiem tragicznego wypadku, w którym zginęła jej ukochana siostra Milena. Czuła się winna jej śmierci. Mimo upływu lat wyrzuty sumienia jej nie opuszczały. Kobieta jednak chciała ułożyć sobie jakoś życie i pragnęła przezwyciężyć swoje traumy, dlatego też zdecydowała się na kilkumiesięczną terapię u słynącego z kontrowersyjnych metod leczenia doktora Wernera. Podczas ostatniej sesji wyjazdowej Werner przekroczył wszelkie granice. Pacjenci postanowili się zbuntować i opuścić następnego dnia dobrowolnie ośrodek. W nocy jednak terapeuta ginie w nieszczęśliwym wypadku.
Po latach jeden z uczestników terapii pojawia się na progu drzwi Justyny i twierdzi, że Wernera tamtej nocy zabito, a on wie, kto jest mordercą. Kobieta nie chce go słuchać i odsyła go do domu. Następnego dnia nieopodal jej domu Paweł zostaje znaleziony martwy. Justyna postanawia na własną rękę dowiedzieć się prawdy. Nie wie jednak, że działaniami swymi naraża siebie i swoich najbliższych na śmiertelne niebezpieczeństwo. A dawni znajomi z terapii mają sporo tajemnic…
Muszę przyznać, że fabuła wciąga począwszy od pierwszych stron książki. Mamy sporo tropów i wielu podejrzanych. Może nie wszystkich bohaterów można polubić, ale na pewno nie można im zarzucić, że są nijacy i niewiarygodni. Autorka przedstawia czytelnikom historię w dwóch liniach czasowych oraz z perspektywy różnych bohaterów co sprawia, że trzeba się skupić w trakcie czytania, by nie wypaść z gry zbyt szybko. Tu nie ma nudy. Co rusz czeka na nas coś zaskakującego i obalającego nasze przypuszczenia odnośnie do rozwiązania zagadki. Tak naprawdę trudno odgadnąć dokąd to zmierza, tym którym to się uda będzie z pewnością niewielu. Zakończenie niekoniecznie jest z tych, które wbijają w fotel, ale mimo wszystko myślę, że warto dać szansę tej książce.
Chcę dodać również, że o ile bohaterowie zostali bardzo ciekawie przedstawieni przez autorkę, o tyle historia według mnie nie klei się w kilku momentach (choćby fakt, że Justyna nie znała tożsamości partnerki swojego byłego męża) przez co emocje towarzyszące lekturze opadają. Ale być może to są tylko moje odczucia, w nieznacznym stopniu wpływające na odbiór całości.
Autor recenzji: Anna Joanna Brzezińska
Tytuł: Równonoc
Autor: Ewa Przydryga
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data premiery: 09.09.2023
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Literackiemu