Niebieski, żółty, czerwony, zielony… wiosenne barwy bez wątpienia zapewniają kobietom dobre samopoczucie. Tym bardziej, jeśli znajdują się na paznokciach. Ale nie dlatego decyduje się na ten dość kontrowersyjny krzyk mody Rose Pamphyle (Déborah François) w filmie Régisa Roinsarda – Wspaniała. Tęczowe paznokcie pomagają jej spełnić (nie-swoje) marzenia, wygrać kilka dobrze obstawionych zakładów, zostać światową gwiazdą i zdobyć mężczyznę swojego życia. Dużo jak na dziesięć, małych paluszków…
Ona. Młoda, urocza blondynka, która za wszelką cenę chce się uwolnić od nakłaniającego do małżeństwa ojca, a tym bardziej od wybranka serca z rodzinnego miasteczka. Jej sposobem na ucieczkę jest podjęcie pracy sekretarki w innym mieście. Jak założyła, tak zrobiła. Dostała posadę u Louisa Écharda (Romain Duris).
On. Doświadczony, pociągający agent ubezpieczeniowy. Życiowo spełniony, prywatnie – zagubiony w swoich uczuciach. Niby mu nie zależy, a jednak wciąż o niej myśli. To doprowadza go niemal do obłędu. Na szczęście, zimny prysznic zgotowany przez przyjaciół pojawia się jak zawsze w odpowiednim momencie.
Oni. Nauczyciel i uczennica. On surowy i wymagający. Ona pilna i ambitna. Para doskonała? Pochłonięci treningami, sztuką doskonalenia szybkiego pisania na maszynie. Mają cel, który zajmuje czas wolny, wypełnia myśli, a nawet… zbliża do siebie.
[imagebrowser id=47]
Francuski światek lat 50-tych w wykonaniu Régisa Roinsarda zachwyca. Wąskie uliczki, małe sklepiki, samochody wyjęte z epoki. Do tego doskonale dobrana muzyka. Choć najbardziej wyczekiwana komedia francuska roku 2013 miana najlepszej pewnie nie dostanie, to na pewno warto ją zobaczyć.
Przenieść się do Francji lat 50-tych? Bezcenne.
/A.Gałczyńska/