Sylwetka i twórczość Michała Anioła, wybitnego malarza, rzeźbiarza, artysty, po raz kolejny stała się tematem książki. Jeśli jednak sądzimy, iż jest to następna biografia słynnego Włocha to jesteśmy w błędzie! O czym jest wobec tego ta książka?
Treść powieści krąży wokół konkursu rzeźbiarskiego, którego celem jest podarowanie nowemu kościołowi niezwykłego dzieła sztuki… kopii Piety Michała Anioła! Jednakże nie można powiedzieć, iż jest to główny wątek książki, bowiem zasadniczo skupia się ona przede wszystkim na zawirowanym i ekscentrycznym życiu jej bohaterów.
Autorka słowami swych postaci, przekazuje nam informacje o wybitnych artystach, prowadząc dyskusję nad skalą wielkości Rembrandta, Rafaela Santi czy Michała Anioła. W luźnych rozmowach bohaterów przemyca wiadomości o wyjątkowych utworach muzyki klasycznej takich wirtuozów jak Mozart czy Johannes Brahms. Opowiada nam o pięknych zakątkach Włoch, przesyconych śladami mistrzów płótna i dłuta.
Powieść ma dosyć chaotyczną budowę, opisuje liczne wydarzenia, a także zawiera kilkanaście nazwisk nieustannie przeplatających się ze sobą. Trudno nie odnieść wrażenia, że główny filar książki, czyli ów konkurs rzeźbiarski, stanowi pewnego rodzaju pretekst do luźnej dyskusji nad sztuką oraz wdrożenia w umysły czytelników fundamentalnych informacji o filozofii, literaturze i sztuce. Osoby posiadające już tę wiedzę, nie odnajdą tu raczej niczego nowego, oprócz przyjemności czytania zwariowanych historii jeszcze bardziej zwariowanych ludzi.
Być jak Michał Anioł
Marzena Bralska
Wydawnictwo Novae Res
recenzowała Monika Cholewa