Czwarty dzień festiwalu zaczął się warsztatami instrumentalno-wokalnymi. Chętni jak zwykle zjawili się tłumnie w Instytucie Psychologii UJ. Studenci bluesa rozpoczęli zajęcia wokalne z Natalią Kwiatkowską, gitarowe z Pawłem Ostafilem, a grupa Outsider opowiedziała, jak powinien fukncjonować zespół. Robert Lenert pokazał magię winylowej płyty, a Krzysztof Pietras zaprezentował podstawy home recordingu – bezcenne dla każdej Zosi-samosi.
Drugą porcję warsztatów poprowadzili kolejni bluesowi mentorzy: Łukasz Wiśniewski, Michał Kielak i Tomek Kamiński uczyli gry na harmonijce, Piotr Grząślewicz i Jacek Jaguś przybliżali arkana gitary elektrycznej, Aleksander Sroka kształcił basistów, a Adam Partyka perkusistów. Szczególnie ciekawymi zajęciami były warsztaty umuzykalniające dla dzieci prowadzone przez Ewę Skolias.
W klubie Żaczek odbył się Ogólnopolski przegląd zespołów. Do konkursu zakwalifikowało się sześć grup: The Silver Owls, Debris of Blues, Willy Blake, Śpiewak – Ścichocki – Wilk, oraz Marek Piowczyk Trio. Siedmioosobowe jury pod przewodnictwem Pawła Ostafila zadecydowało o zwycięstwie tria Śpiewak – Ścichocki – Wilk. W tym roku przeglądowi przyświecała idea „zwycięzca bierze wszystko” i laureaci otrzymali komplet nagród, w tym trasę koncertową, nagranie i wydanie EP-ki oraz występ live w audycji „Okolice Bluesa” Andrzeja Jerzyka. Dostali także zaproszenie do przyszłorocznej edycji Festiwalu Bluesroads i występu na przeglądach w innych polskich festiwalach. Przyznano również wiele wyróżnień, w tym za osobowość sceniczną dla Williego Blake’a. Publiczność też miała głos i jej sympatię zaskarbili sobie The Silver Owls, dzięki czemu zagrają odpłatny koncert w klubie Harris Piano Jazz Bar.
Na uwieńczenie i tak bogatego w atrakcje dnia odbyły się trzy koncerty gwiazd. Na początku publiczność rozruszała grupa Outsider. Ich blues rodem z Chicago lat 40-tych i 50-tych ściągnął na parkiet niejedną parę. Po nich wystąpił bardzo ciepło przyjęty Paweł Ostafil, legenda polskiego akustycznego bluesa. Jeśli ktoś pragnął usłyszeć klasyczny blues rodem z Delty Missisipi, to tego wieczoru miał niepowtarzalną szansę. Na końcu klub Żaczek rozkołysał Harmonijkowy Atak. Dzięki czterem dynamicznym harmonijkarzom pod scenę ponownie ściągnęły tłumy.
[imagebrowser id=90]