8 grudnia w teatrze Łaźnia Nowa odbyła się premiera spektaklu „Smutki tropików” w reżyserii Pawła Świątka. Sztuka nawiązuje do dzieła francuskiego antropologa Claude’a Lévi-Straussa, w którym autor kreśli wizję wyższości stanu naturalnego nad europejskim modelem kultury.
Spektakl to obraz współczesnych podróżników i odkrywców. Paweł Świątek wraz z dramaturgiem Mateuszem Pakułą ukazują nam w sposób niekonwencjonalny podejście Europejczyków XXI wieku do poznawania świata. Wiecznie nienasyceni, żądni przygód, uciekający przed marazmem codziennego życia szukają nowych doznań i przeżyć. Nieistotne jest jednak czy będzie to „rana wojenna” z Syrii czy zdjęcie brudnych ulic Indii wrzucone na Facebooka. Nie są to podróże, które mają na celu poznawanie nowych kultur i obyczajów, a ucieczka przed banalnością i nudą.
Do końca jednak współczesny globtroter nie zdaje sobie sprawy z czyhających niebezpieczeństw i pułapek…a na scenie przypominają nam o tym wiszące zewsząd haki (scenografia – Marcin Chlanda) wśród których brawurowo i dynamicznie grają młodzi aktorzy.
W sztuce stawiane zostają pytania czego tak naprawdę szukamy na odległych krańcach świata? Przed czym uciekamy? Do czego dążymy? A czy uzyskamy oczywistą i jasna odpowiedź trzeba się dowiedzieć osobiście…bo warto!
„Smutki tropików” w reż. Pawła Świątka produkcja Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia.
Spektakl zobaczyłam dzięki uprzejmości teatru Łaźnia Nowa.
Paulina Galisz