Nadszedł długo wyczekiwany, piękny, czerwcowy dzień. Dzień, który miał zapoczątkować nowy etap w życiu Faith Holland i Jeremy’ego. Dlatego też wszystko w tym dniu miało być idealne i doskonałe, dokładnie tak, jak sobie tego wymarzyła. Wszystko szło zgodnie z planem i absolutnie nic nie zapowiadało tego, że ceremonia ślubna nie zakończy się tak, jak zwykle powinna, czyli zawarciem małżeństwa.
Rozpromieniona Faith ubrana w zjawiskową, białą suknię z bukietem łososiowych róż w dłoni, u boku wymarzonego i ukochanego mężczyzny, stała przed ołtarzem i czekała, aż padnie to sakramentalne słowo, które przed Bogiem i zgromadzonymi gośćmi, sfinalizuje ich związek.
Niestety tak się nie stało, a wszystko to za sprawą Levi Coopera, przyjaciela pana młodego, który podczas ceremonii wziął sprawy w swoje ręce i zmusił Jeremy’ego, aby ten ujawnił swej wybrance całą prawdę o sobie, zanim przyrzeknie jej miłość i wierność oraz to, że jej nie opuści, aż do śmierci a tym samym zrujnuje jej i swoje życie.
Jaką tajemnicę skrywa Jeremy? Czy ceremonia ślubna dojdzie do skutku? Jak potoczą się losy głównych bohaterów? Na te i inne pytania, odpowiedzi należy szukać w książce pt. „Nie ma tego złego”, powieści o poszukiwaniu miłości i swojego miejsca w świecie.
Tę pozycję polecam wszystkim tym, którzy podczas leniwego wieczoru chcą się zrelaksować z książką w dłoni, czytając lekką i łatwą w odbiorze historię, bo niewątpliwie „Nie ma tego złego” taką jest.
.
…………………………………………………………………………………………………………………….Monika Karlik
.
Kristan Higgins
Nie ma tego złego
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2014