Piąta fala. Bezkresne morze – autorstwa Rick Yancey
Redefinicja rzeczywistości – czyli dlaczego czasami warto odskoczyć parę kilometrów w bezkres
Bezkresne morze jest kontynuacją serii książek Rickiego Piąta fala. Bezkresne morze jak na książkę z pod znaku thriller science fiction jest napisana w bardzo przystępny sposób. Czyta się z lekkim dreszczykiem emocji. Gatunki literackie na pograniczu fantastyki i dreszczowca często zwiążą się ze specyficznym stylem oraz różnymi zabiegami stylistycznymi, które utrudniają zrozumienie fabuły . Powieść Bezkresne morze ma tę zaletę, że czyta się ją z wielką przyjemnością.
Seria Piątej fali z szesnastoletnią bohaterką Cassie jest skierowana przede wszystkim do młodego czytelnika. Mimo, że jest to książka raczej młodzieżowa, fani literatury fantastycznej na pewno nie będą zawiedzeni lekturą, która dostarczy im mocnych przeżyć. Polecam tę książkę również osobom, które pragną rozpocząć swoją przygodę z gatunkiem literatury fantastycznej.
Książka zaczyna się od wątku, który narodził się w poprzedniej książce serii Piątej Fali – czyli od najazdu kosmitów na ziemię i wiążącym się z tym ogromnym niebezpieczeństwem dla całej ludzkości. Bohaterowie: Cassie, Nugget, Bem, Evan są rozbitkami, ukrywają się w hotelu i pozostają, w ciągłej gotowości do walki z wrogiem. Wiemy jedno – ludzkość znajduje się w poważnym zagrożeniu. Wraz z bohaterami przemierzamy bezkresy apokaliptycznego krajobrazu, który pełny jest zagrożeń. Rick Yancey malując katastroficzny obraz Ziemi stawia fundamentalne pytania: czy nasza planeta jest nadal tą, którą znamy? Czy człowiek wciąż jest, tym kim powinien być? Odpowiedzi na te pytania będą zapewne osią fabuły dalszej części Piątej fali.
Atmosfera książki jest zbudowana tak, że czytając mamy mgliste wyobrażenie na temat losów naszej planety. Sylwetki głównych bohaterów (Cassie, Evan Walker, Ringer) autor Piątej fali ukazuje nieco w innym świetle niż w części pierwszej, stawia ich w epicentrum zagłady i kryzysu cywilizacji. Ta część Piątej fali odchodzi od wątku nieszczęśliwej miłości Cassie i Evana, autor rozbudowuje poszczególne historie nowych bohaterów (Mariko, Vosch, Grace, Val, Ben) Bezkresnego morza, a Cassie i Evana ukazuje w dalszym planie.
Poprzez tą książkę poznajemy tajemniczych przybyszów z obcej planety, dowiemy się czemu tak bardzo im zależy, aby przejąć kontrolę nad garstką ludzkości. Zakończenie książki wprowadza nas w klimat kolejnej części Piątej fali. Jeśli jesteście ciekawi dalszych przygód bohaterów Bezkresnego morza koniecznie zapoznajcie się z wizją rzeczywistości, jaka jest zawarta w tej części. Książka ma tę zaletę, że porusza się w obszarach przeszłości i przyszłości ludzkiej cywilizacji, to zdecydowany plus fabuły dla science fiction.
Znaczną część fabuły stanowią opisy katastroficzne, wycyrklowane, oddziaływujące na wyobraźnię czytelnika – bardzo filmowe. Co istotne Rick Yancey stwarza myśl, która koresponduje z obalaniem rasy ludzkiej, temat jest wciąż otwarty, czeka na dalsze rozwinięcie.
Jedno jest pewne Piąta fala wciąga swoim niepowtarzalnym klimatem, tajemniczym prowadzeniem wątków. Książka jest intrygująca choć dla fanów gatunków fantastycznych nie do końca odkrywcza. A rozsmakują się w niej entuzjaści apokaliptycznych wariacji na temat rzeczywistości.
Klaudia Fras
Informacje na temat książki:
Rick Yancey Piąta fala. Bezkresne morze.
Tytuł oryginalny: The Infinite Sea
Liczba stron: 411
Wydawnictwo Otwarte 2014