Biegamy, żeby podnieść sprawność naszych organizmów. Biegamy, żeby zgubić nadmiarowe kilogramy. Bez względu na to, jaka motywacja nami kieruje podczas uprawiania joggingu, bez odpowiedniej diety nasza aktywność może nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
Sprzeczne informacje o optymalnym odżywianiu biegaczy, którymi jesteśmy bombardowani, potrafią zniechęcać do uprawiania sportu i poszerzania wiedzy o korzystnej dla naszych organizmów diecie. Żeby pomóc odnaleźć się w zalewie docierających zewsząd informacji w tym zakresie, Wydawnictwo Septem wypuściło na rynek książkę, której warto się przyjrzeć. „Optymalna dieta dla biegaczy” powstała na fali współpracy Jeffa Gallowaya – maratończyka, byłego członka kadry olimpijskiej USA – oraz Nancy Clarck – dietetyczki specjalizującej się w odżywianiu sportowców. Jest to książka o tyle ciekawa, że traktuje dietę jako część składową każdego sportu. A dieta taka to nie kaloryczny reżim, a odpowiedni dobór składników pokarmowych. Autorzy serwują nam garść informacji o funkcjonowaniu aktywnych sportowo organizmów i ich pokarmowych potrzebach. Proponują przy tym konkretny jadłospis, który – komplementarny z uprawianym joggingiem – będzie wzmacniał pozytywne rezultaty uprawiania sportu.
Książka jest nie lada gratką dla miłośników aktywnego trybu życia i racjonalnego odżywiania. Porządkuje wiedzę o rozsądnej diecie dla biegaczy tak, by czerpać ze sportu jak najwięcej.
Recenzowała: Dominika Makowska
Jeff Galloway, Nancy Clark, „Optymalna dieta dla biegaczy. Jedz zdrowo i biegnij po sukces”, Wydawnictwo Septem