
Mało kto z nas wie, że już sam ojciec Mozarta wykorzystywał dźwięki naturalne: gwizdanie, okrzyki, wystrzały, jak i zabawki jako instrumenty, a stalowa folia uznawana jest za prababcię taśmy magnetofonowej (telegrafon powstał już w 1898). Za nieoficjalne początki awangardy w świecie muzyki uważa się działalność włoskich futurystów i kubistów, których metody mocno wpływały na powstawanie nowych nurtów w świecie muzyki. Następnie, wraz z rozwojem przemysłu i techniki, sprzęt i nośniki (a zatem i muzyka) zaczęły ulegać ewolucji i przeobrażeniom. Potrzeba rodziła wynalazki udoskonalone w nowe opcje (na przykład magnetofon Ampex 200). Co ciekawe, fonografy i płyty z muzyką początkowo uznawane były za dziwactwo. Późniejsze postępy, jakie dokonały się w dziedzinie instrumentów i from muzycznych stosowanych przez artystów awangardowych, z pewnością zyskałyby miano przynajmniej szarlatanerii. Żyjąc w XXI wieku i mając kontakt ze wszelkimi osiągnięciami techniki, lektura książki Marcina Borchardta pozwala nam uświadomić sobie, jak pokaźna liczba ludzi i bogactwo ich inwencji twórczej przyczyniały się do powstawania technologii dostępnych obecnie dla szerszych mas.
Część pierwsza
Po dwóch latach obaj [z Schönbergiem] zdaliśmy sobie sprawę, że nie mam za grosz poczucia harmonii. (…) Schönberg stwierdził zatem, że nigdy nie będę kompozytorem. „Dlaczego?” –”W pewnym momencie trafisz na mur i nie będziesz umiał go przekroczyć. „W takim razie spędzę resztę życia tłukąc głową w mur.
Część druga: Musique concrète
Celem jest stworzenie muzycznej duszy mas pracujących, wielkich fabryk, kolei żelaznej, transatlantyckich liniowców, samochodów i samolotów, by połączyć wielkie tematy muzyczne z królestwem maszyn zwycięskiej elektrycznościmanifest La distruzione della quadratura 18 lipca 1912, Francesco Balilla Pratella (1880-1955)Inżynier dźwięku, który zdołał wydobyć dźwięk z maszyn, ma prawo do ulgi, kiedy pomysłowy muzyk przybywa, by przejąć jego obowiązki. Oczywiście, nie muzyk, który chce jedynie prefabrykowanego przedmiotu, tylko ten, co kocha dźwięki, niespodzianki związane z graniem na skomplikowanym instrumencie i potrafi rozstać się z papierem nutowym na rzecz stale zmieniającego się blasku płyty. Tylko taki muzyk powinien pośpieszyć nam z pomocą , jeśli naprawdę tego pragnie. (Fragment wystąpienia Schaeffera, wygłoszonego 3 października 1948 roku przed pierwszą publiczną prezentacją musique concrete.)Metoda eksperymentalna w muzyce powinna oznaczać: słuchaj nade wszystko, przed, w trakcie, później. Ponieważ obiekt jest nietypowy, wyzwaniem jest odkrycie w nim człowieczeństwa i piękna.
Musique concrète składa się ze zmontowanych dźwięków, których efektem są prace akustyczne, ale nie muzyka. Nie nazywajmy muzyką czegoś, co jest po prostu strukturą dźwiękową.
T. Hodgkinson, Pierre Schaeffer: Iinterview 2.5.1986
Późniejszy rozwój muzyki cechował się licznym eksperymentami, a w znacznym stopniu zrewolucjonizowało go powstanie melatronu – pierwszego analogowego samplera, oraz technik gramofonowych i muzyki sztuki wiedeńskiej
W 1953 pierwsza w historii debiutancka opera konkretna poniosła klapę. Shaeffer, któremu w porażce towarzyszył Pierre Henry, nie poddał się tak łatwo i i założył Studio Eksperymentalne. Jednak pod koniec swej działalności twórczej, ostatecznie okazał się nią być rozczarowany.
Świat muzyki jest prawdopodobnie zawarty w do re mi. Zgoda, ale twierdzę, że świat dźwięków jest od niego znacznie większy.
T. Hodgkinson, Pierre Schaeffer: Iinterview 2.5.1986
Część trzecia: Ars Electronic
Spektakularna ekspansja muzyki elektronicznej ostatniego półwiecza nie miałaby miejsca, gdyby nie była nieustannie definiowana poprzez coraz to nowe urządzenia niezbędne do jej tworzenia. Prototypy współczesnych instrumentów elektronicznych powstały zaledwie sto dwadzieścia lat temu, lecz geneza mechanizacji muzyki oraz prób tworzenia samoczynnych urządzeń grających jest znacznie starsza. Jeszcze dłuższą historię mają związki muzyki z domeną nauk ścisłych, szczególnie z matematyką.
Sztuka należy do dziedziny podświadomości! Każdy musi wyrażać siebie! Bezpośrednio! A nie poprzez gest, wychowanie, inteligencję, wiedzę czy umiejętności.
Arnold Schönberg
W tym rozdziale autor powraca w swych rozważaniach do czasów starożytnych i ówczesnego postrzegania muzyki, zwłaszcza na gruncie metafizyki, filozofii i matematyki. Muzyka była wtedy uważana za jedną ze z siedmiu sztuk wyzwolonych (Starożytny Rzym). Zapoznajemy się z teoriami i dokonaniami osób takich jak Pitagoras, Athanasius Kircher (wynalazca pudła Arca Musarhitmica), Edwin Scott Votey, Elisha Grey, Hermann Ludwog Ferdinand, Ferruccio Busoni, Arnold Schonberg (sformułował technikę dodekafonii), Lee de Forest, Joseph Schillinger, Lew Termen, Andrei Pashchenko, Edgar Varese, Karlhei Stockhausen, Hugh Le Caine, Iannis Xenakis, Harry Dacre, Raymond Scott (pionier muzyki elektronicznej), Max Matthews, Brian Eno. Przyglądamy się również historii ewolucji teorii i upadkowi hegemonii systemu dur-moll.
Muzyka elekroniczna tworzona jest na wiele sposobów. Można ją grać na instrumentach elektronicznych, generować komputerowo, nagrywać, montować, odtwarzać z taśmy, i to aż w trzech wariantach: musique concrete, muzyka elektroniczna, muzyka na taśmę. Jednak żadna z tych metod nie rozwiązuje problemu jej odhumanizowania.
Na początku lat sześćdziesiątych elektroniczne eksperymenty opuściły seryjne studia nagrań. Monstrualnie wielkie i równie kosztowne urządzenia elektroniczne przestały być atrybutem naukowców i nielicznych ośrodków badawczych. Miniaturyzacja i dostępność urządzeń elektronicznych, syntezatorów, modulatorów, generatorów, mikrofonów kontaktowych otworzyła szansę na kreowanie muzyki elektronicznej na żywo, bezpośrednio przed publicznością. Idea live electronic music (LEM), czyli „żywej muzyki elektronicznej” miała umożliwić kompozytorom i wykonawcom muzyki prezentację utworów elektronicznych w oderwaniu od taśmy – na wzór typowej, koncertowej realizacji instrumentalnej.
Końcówka rozdziału poświęcona jest różnicom między MUZAKiem a ambientem, które kierują czytelnika na nowe szlaki kolejnego nurtu muzycznego, jakim jest minimalizm – temat ostatniego rozdziału.
Część czwarta: Czterech amerykańskich minimalistów
Zjawiska, które najbardziej wpłynęły na twórczość tego artysty, to: serializm Weberna, japońska muzyka gagaku i hinduskie ragi jak i … przyroda, brum prądu zmiennego i substancje psychoaktywne. Uważał on dźwięki za autonomiczne byty, których nie należy zmuszać do czegokolwiek. Jego utwór Trio For Strings uważany jest o za pierwszy przejaw minimalizmu. Zapoznajemy się z jego rozwojem kariery solowej jak i zespołowej czy też w Theatre of Eternal Music. Terry Rilley
„Największą wartością jest prostota”
Główne cechy twórczości tego muzyka , to powtarzające się wzory (patterns) i puls. Podobnie jak w przypadku La Monte Young-a, jego wrażliwość ukształtowała się pod wpływem otaczającej go przyrody i … narkotyków. Te ostatnie artysta uważał za sposób na usunięcie filtrów, które mamy na co dzień, jednak nie uważał, że bez nich jego twórczość nie powstałaby, ewoluowała bądź była uboższa. Tymczasowo zainteresowany happeningiem, szybko się z nim rozstał i wkrótce później skomponował time-lag accumulator,i komponował utwory dalekie od konwencjonalnych. Grywał w klubach oficerskich, a jego ulubioną formą wykonywania muzyki była improwizacja. Czerpał z twórczości Raviego Shankara, Alego Akbara Khana i Pandita Prana Natha, u którego pobierał nauki. Uznawany jest według Times-a za jednego z tysiąca najwybitniejszych postaci XX wieku.
Steve Reich
„Nawet najmniejsza myśl może wypełnić życie”
Muzyczny intuicjonista, mistrz „process music”, twórczość swą opierał na powtórzeniach (repetitions), rytmie. Fascynował się muzyką Charlie Parkera, Kenny-ego Clarka, Milesa Davisa i Johna Coltrane (którego widział na żywo aż 50 razy!). Sławę międzynarodową przyniosła mu współpraca i spotkania z wybitnymi osobistościami, między innymi Wittgensteinem, Pathem Matheny. Występował na różnorodnych festiwalach: Festival d’ Automne, Holland Festival, The Spoleto Festival, Brooklyn Academy of Music, a także w Hebbel Theatre w Berlin. W Polsce można było oglądać jego dokonania na festiwalu Sacrum Profanum oraz na Open’Airze. Inspirował i czerpał inspirację od wielu, między innymi Briana Eno, Davida Bowiego, Petera Gabriela czy The Residents. Laureat Pulitzer Price For Music za kompozycję Double Sextet.
Philip Glass
Bogata bibliografia, atrakcyjne wizualnie ilustracje, staranne przypisy i czytelny spis treści także są obecne w Awangardzie muzyki końca XX wieku. Jak z resztą na profesjonalny podręcznik przystało. Wielość informacji zaś można przyrównać do gabarytów książki. Świadomość, iż jest to pierwszy tom, napawa z kolei niepohamowanym optymizmem i jest obietnicą kolejnych godzin spędzonych na pasjonującej lekturze.
Aneta Błachewicz
Informacja o wydaniu:
objętość: 528 stron
format: 160×230 mm
oprawa twarda
ilustracje czarno-białe
ISBN 978-83-64134-04-3
Przydatne linki:
http://wpodworku.pl/awangarda.html
http://wpodworku.pl/
http://kulturatka.pl/?p=62384