W niecały rok od ostatniego koncertu w Krakowie, Karolina Czarnecka zawitała ponownie na Kazimierz. 11 marca aktorka i wokalistka w jednym, zaśpiewała w Pięknym Psie.
Karolinę Czarnecką przyszło mi widzieć trzykrotnie i za każdym razem inna była moja motywacja do tego, by udać się na koncert. O ile pierwszy występ stanowił dla mnie pewnego rodzaju ciekawostkę, związaną bezpośrednio z zamieszaniem wokół bijącego rekordy popularności nagrania na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, o tyle dwa kolejne miały być dla mnie okazją do dokonania obserwacji jej rozwoju.
Na krakowski koncert złożyła się odegrana w całości EP-ka „Córka” z dodatkiem kolaboracji Karoliny, jak świetne „Za siedmioma blokami” czy „Chwytaj ten stan”. Nie zabrakło także „Waginy” z repertuaru zespołu The Tiger Lillies, a przysposobionego przez Nimfetki czyli Karolinę Czarnecką i Irenę Melcer, jak również „Sprytnej i wybitnej”, nieco różniącej się od wersji znanej z Koncertu Galowego 16. Konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”. Doskonale znane z albumu piosenki, wykonane zostały przy akompaniamencie elektroniki, perkusji oraz instrumentów dętych. Nadaje to utworom jeszcze większego dynamizmu i skłania do nieustannego tańca.
Karolina Czarnecka chętnie nawiązuje kontakt z publicznością, z którą również udało jej się zaśpiewać kilka zwrotek. Nie zabrakło nawet tańca z w duecie, przy współudziale jednego z fanów. Chciałoby się powiedzieć, że Karolina jest w pierwszej kolejności aktorką i chyba tak właśnie jest. Ruch sceniczny, sposób śpiewania – wskazują na to. Jednocześnie energii i radości bijącej od niej ze sceny trudno zarzucić odegranie roli. Wokalistka zdaje się być autentyczna i coraz lepsza w tym co robi. Jeśli jakiegoś rodzaju zdenerwowanie można było dostrzec w jej zachowaniu w styczniu ubiegłego roku w Rotundzie, to teraz już nic z niego nie zostało. I chociaż sporo czasu upłynęło już internetowego rozbicia banku pod szyldem „Hera, koka, hasz, LSD” to publiczność zgromadziła się w piątkowy wieczór licznie. I trudno powiedzieć by byli to ludzie przypadkowi, biorąc pod uwagę fakt, że znali teksty większości piosenek. Fakt ten dobitnie świadczy o tym, że Karolina Czarnecka nie była chwilowym hitem internetu i ma do zaproponowania znacznie więcej poza wcześniej wspomnianą piosenką.
Autor tekstu: Monika Matura
Zespół: Karolina Czarnecka
Miejsce: Piękny Pies
Data: 11.03.2016