„Wioska Morderców” autorstwa Elisabeth Herrmann to bardzo ciekawa propozycja czytelnicza. Mieszanka thrillera i kryminału, zapewniająca wiele godzin świetnie spędzonego wolnego czasu z książką w ręku.
Pewnego dnia w berlińskim ogrodzie zoologicznym dochodzi do makabrycznej zbrodni. W jednej z zagród dla zwierząt zostają znalezione fragmenty ludzkiego ciała. Gdy na miejscu zbrodni pojawia się policjantka Sanela Beara, zastaje chaos i zamieszanie. Kilka dni później zostaje ujawnione nazwisko podejrzanej o dokonanie tego makabrycznego czynu. Jest nią Charlie Rubin, jedna z pracownic zoo. Kobieta przyznaje się, że to ona dopuściła się zbrodni. Jednak Sanela ma pewne wątpliwości i rozpoczyna dochodzenie na własną rękę. Tymczasem profesor Gabriel Brock i młody psycholog Jeremy Saaler muszą przygotować opinię na temat poczytalności Charlie Rubin. Zaczynają podejrzewać, że wszystko może mieć podłoże w dzieciństwie podejrzanej, która wychowała się w małej wiosce Wendisch Bruch, gdzie nie ma już ani jednego mężczyzny. Co takiego zdarzyło się w ogrodzie zoologicznym? Czy faktycznie winną zbrodni jest Charlie Rubin? Co wydarzyło się przed laty w wiosce?
Lubicie zagadki z przeszłości? Jeśli tak, to trafiliście idealnie. Ta książka sprawi, że będziecie siedzieć jak na szpilkach i jeszcze długo po przeczytaniu, nie będziecie mogli dojść do siebie.
Recenzował: Tomasz Osuch
Tytuł: „Wioska Morderców”
Autor: Elisabeth Herrmann
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Premiera: 12 kwietnia 2016