Mario Vargas Llosa w swojej najnowszej powieści „Dzielnica występku” wprowadza nas w mroczne zakamarki dziennikarstwa bulwarowego. Kilka zdjęć zrobionych jednej z najważniejszych person peruwiańskiej stolicy w bardzo jednoznacznej sytuacji, próba szantażu i druk pewnego artykułu, zmienia życie naszych bohaterów o 180 stopni. Życie dotąd sielankowe, z ukochaną żoną u boku, grupą sprawdzonych przyjaciół, własnym, dobrze prosperującym biznesem. Życie, które tak łatwo można zniszczyć i uwikłać w kłopotliwy choć tak dobrze znany trójkąt media – seks – polityka.
Kto tak naprawdę pociąga za sznurki w tym południowoamerykańskim kraju? Czy w zaistniałych okolicznościach dziennikarstwo spełnia jeszcze swoją nadrzędną funkcję, czytaj: prowadzi do poznania prawdy? Czy może jest już tylko kolejnym środkiem wprowadzania wszechobecnego terroru?
Książka peruwiańskiego noblisty, napisana lekkim, barwnym, w pewnych miejscach wręcz wulgarnym, buchającym erotyzmem językiem jest pozycją wartą uwagi zwłaszcza dla osób, które chciałyby „od kuchni” spojrzeć na metody pracy nierzetelnych dziennikarzy, dla których nie istnieją żadne świętości i za garść srebrników są w stanie zniszczyć życie Bogu ducha winnego człowieka.
W książce „Dzielnica występku” śmiało możemy zasugerować się zdjęciem na okładce i samym znaczeniem tytułu – faktycznie natrafimy w niej na dużą ilość seksu (czy aby w każdym momencie jest to uzasadnione?), przemocy, wszechobecnego lęku, ale przede wszystkim ukrytych pytań o człowieczeństwo, często wystawianego na próbę nieludzkiego świata. Czytając książkę przez cały czas zadajemy sobie pytanie co zwycięży – chęć władzy? Ludzki lęk? Czy poczucie dziennikarskiej misji? Książka warta przeczytania, może w pewnych momentach zbyt dosłowna, nieanalizująca dogłębnie pewnych ludzkich wyborów przed którymi wszyscy kiedyś stajemy, ale może właśnie dlatego jest to idealna pozycja na długie, zimowe wieczory.
Autor recenzji: Agnieszka Jedynak
Autor: Mario Vargas Llosa
Tytuł: Dzielnica występku
Premiera: 9 listopad 2016
Wydawnictwo: Znak