Agnieszka Holland w swoim najnowszym filmie pt. „Pokot” podjęła temat wrażliwości ludzi na cierpienie zwierząt. Temat mógłby się wydawać jedynie „ekologiczny” jednak reżyserka rozbudowuje go, nadając wyraz jeszcze bardziej uniwersalny. Film został zaprezentowany w ramach trwającej edycji „Netia Off Camera”.
Główną bohaterką filmu jest Janina Duszejko, emerytowana inżynier, która postanawia uczyć angielskiego w wiejskiej szkole po przejściu na emeryturę. Na początku widz postrzega jej codzienność jako prawdziwą idylle – przepiękne krajobrazy Kotliny Kłodzkiej, życie w harmonii z naturą a nawet odczytywanie przyszłości z gwiazd. Obraz ten ulega jednak szybko zatarciu w konfrontacji z otaczającą rzeczywistością.
W nieznanych okolicznościach znikają dwa psy bohaterki – jej podejrzenie pada na sprawstwo okolicznych myśliwych, którzy stale polują w lasach na wszelka zwierzynę. Duszejko jest kategoryczną przeciwniczką tego procederu polowań, atakuje kłusowników i niejednokrotnie zgłasza incydenty na policję. Atmosfera filmu zaczyna się zagęszczać, gdy zaczynają ginąć kolejni myśliwi. Co szczególnie dla fabuły istotne, wydaje się, że w kolejne śmierci zaangażowane są zwierzęta, które mogłyby mścić się na człowieku za to w jak je krzywdzi.
Wartości filmowi nadają pojawiające się wokół Duszejko postaci – podkochujący się sąsiad, entomolog z Czech czy komiczny informatyk z policji. Grono ekscentryków zaczyna się powiększać i stanowi bardzo zgraną grupę dla bohaterki, która stara się pomagać wszystkim, sama jednak czasem pomocy potrzebując. Dobór postaci i aktorów z pewnością zasługuje na docenienie. Rozbudowane wątki poboczne uzupełniają historię uzbrajając jednocześnie film w liczne momenty humorystyczne.
Nieprzerwanie wątkiem głównym pozostaje jednak problematyka traktowania zwierząt przez myśliwych. Podsumowaniem ich postawy może być wypowiedź lokalnego księdza, który stanowczo broni poglądu, że przykazanie „Nie zabijaj” dotyczy wyłącznie ludzi a zwierzęta są istotami niemyślącymi i niezasługującymi na ludzkie traktowanie.
Temat podjęty przez Holland a przede wszystkim przez Olgę Tokarczuk, która napisała scenariusz na podstawie swojej książki „Prowadź swój pług przez kości umarłych”, obejmuje nie tylko postawę ludzką wobec zwierząt i natury, ale także wobec outsiderów. Duszejko to postać bardzo nietuzinkowa, silnie broniąca swoich przekonań. W niektórych scenach możemy się nawet zastanawiać czy powinniśmy ją bronić w sytuacjach, gdy zachowuje się jak co najmniej niezrównoważona. Tak podkreślana inność walcząca z incydentalnym złem jest szeroko nietolerowana w lokalnym społeczeństwie, ciągłe strzały polowań tworzą atmosferę osaczenia i polowania nie tylko na zwierzęta, lecz także na Duszejko. Taka kontra wobec myślących inaczej wydaje się być dziś problemem bardziej uniwersalnym.
Film zaskakuje swoim zakończeniem, lecz oczywiście o tym więcej ani słowa. Oceniając jednak film w całości można wyprowadzić pewne wątpliwości co do treści filmu oraz gradacji napięcia. Jednak pomimo pewnych mieszanych odczuć należy przyznać, że film jest wartością samą w sobie. Sposób przygotowania wątków oraz niezwykle piękne przedstawienie scen w otoczenia odkrywanej na nowo Kotliny Kłodzkiej pozwala uznać, że czas spędzony w kinie zdecydowanie nie został zmarnowany. Serdecznie zachęcam do tej produkcji, nikt nie powinien opuścić sali rozczarowany.
Autor recenzji: Patryk Nalepka
Tytuł: Pokot
Reżyseria: Agnieszka Holland
Scenariusz: Olga Tokarczuk
Premiera: 24 lutego 2017 (Polska) 12 lutego 2017 (świat)