Sympatyczny, 5-letni Smok Maciuś, znany już z tego, że potrafi… wyskakiwać z książki (każdy z tomów serii Wydawnictwa Dragon można czytać i przeglądać za pomocą specjalnej aplikacji na telefon, która ożywia bohaterów przedstawiając ich w wersji ruchomej 3D), przygotował dla swoich fanów dwie nowe przygody. Po przeprowadzce do nowego mieszkania w zupełnie nieznanej dotąd okolicy („Smok Maciuś poznaje nowych przyjaciół”) oraz przygodzie z poszukiwaniem orzechów, potrzebnych do ulubionych ciasteczek smoczej rodziny i przy okazji zwiedzaniem najbliższego otoczenia („Smok Maciuś poznaje okolice”), przyszedł czas na prawdziwą weekendową wycieczkę w góry i… remont dziecięcego pokoju z prawdziwego zdarzenia!
W tomie „Smok Maciuś i przygoda na Smoczej Górze” wyruszamy wraz z Maćkiem, jego rodzicami i przyjacielem Trollem Ignacym na biwak. Poznajemy legendę o przyjaznym, przywołującym dzieciom dobre sny Leniwym Smoku, której prawdziwość chłopcy postanawiają zweryfikować na własne oczy. Strach przed wielkim, tajemniczym smokiem nieco ich paraliżuje, jednak nie chcąc przyznać się jeden przed drugim do swojej słabości, postanawiają opuścić ciemną nocą swój biwak i udać się do jaskini, w której według legend pomieszkuje zwierz. Wyprawa kończy się równie szybko jak się zaczyna. Tego czy przyjaciele spotkają się z legendarnym smokiem niestety już Wam nie zdradzę, powiem tylko tyle, że przygoda, jak każda z dotychczasowych opowieści o Smoku Maciusiu, jest bardzo pouczająca, wciągająca i zabawna. W tym tomie dzieci mogą dowiedzieć się co zapakować do swojego plecaka wybierając się na wycieczkę, dlaczego namiot się „rozbija” mimo że nie jest ze szkła i czemu warto mieć prawdziwych przyjaciół (Troll Ignacy jako jedyny z całej paczki przyjaciół nie miał żadnych ciekawych planów na weekend, na szczęście Smok Maciuś dostrzegł jego smutek i znalazł rozwiązanie jak pocieszyć przyjaciela proponując wspólny wyjazd).
Tom „Smok Maciuś i wielki remont”, jak wskazuje sam jego tytuł poświęcony jest remontowi pokoju. Maciuś staje przed poważnym dylematem – jak zmieścić wymarzony tor i samochód wyścigowy oraz zjeżdżalnię do swojego małego pokoiku. Korzystając z tego, że wyrósł już ze swojego łóżka i biurka, postanawia rzucić wyzwanie fizycznym ograniczeniom pomieszczenia i stworzyć pokój ze swych najskrytszych marzeń. Rodzice, ograniczeni finansami i możliwościami organizacyjnymi stoją przed nie lada wyzwaniem. Czy poradzili sobie z nierealnymi marzeniami i nie rozczarowali swojego synka? Zdradzę Wam, że o dziwo tak! Maciuś dostał pokój ze zjeżdżalnią i wyścigówką. Jak do tego doszło przeczytajcie jednak sami. Lektura tego tomu pokaże Wam jak łatwo jest spełniać marzenia, które na pozór wydają się niemożliwe do wcielenia w życie.
Wszystkie wydane dotąd cztery tomy o przygodach Smoka Maciusia, prócz tych samych bohaterów, mają jeszcze jedną, ważną cechę wspólną – są doskonale opisane. Osobiście przyznam, że mnie, rodzica i lektora książki, sposób opowiadania i język którym opisywane są Maćkowe przygody, niesamowicie relaksuje. To opowieści które można czytać i czytać i bynajmniej wcale nie czuje się znużenia. Duże, kolorowe ilustracje współgrające z czytanym tekstem, dodają dodatkowej wyrazistości opowieści, wspomagając wyobraźnię małych słuchaczy. Przywoływanie i przejrzyste omawianie problemów, z którymi przedszkolaki (ale i starsze dzieci) spotykają się na co dzień, nadają serii dodatkowej, edukacyjnej wartości.
Jak ekscytująco jest czekać, co będzie dalej!
Autor recenzji: Agnieszka Jedynak
Smok Maciuś i przygoda na Smoczej Górze
Tekst: Anna Willman
Ilustracje: Aleksandra Michalska – Szwagierczak
Wydawnictwo Dragon
Tekst: Iwona Czarkowska
Ilustracje: Aleksandra Michalska – Szwagierczak
Wydawnictwo Dragon