Michał Witkowski ma swoich wielkich fanów i zagorzałych przeciwników. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, po której stronie stoi wystarczy, że przeczyta pierwszą stronę książki „Wymazane”. Jednym ciągiem Witowski wymienia wszystko, co pojawi się na kolejnych kartach: opisane bez cenzury grube, stare raszple i pożądający ich Piękny Damianek. I jeśli dla czytelnika jest to zbyt obrzydliwe, może ją po prostu od razu odłożyć na półkę. Jeśli jednak stwierdzi, że da radę, podejmie dobrą decyzję. A najlepiej jeśli pierwsza strona go rozbawi, wtedy ma zapewnioną świetną zabawę przez kolejnych prawie 500 stron.
„Wymazane” to wieś gdzieś pod Suwałkami. To miejsce gdzie bar nazywa się po prostu „Bar”, zakład fryzjerski „Fryzjer Tipsy”, a sklep mięsny – „Sklep mięsny”. Są też bardziej finezyjne nazwy jak agencja towarzyszka „Venus” czy kawiarnia „La Paloma” pokazujące marzenie Polaków o dobrobycie zza oceanu. Niestety Wymazane utknęło w latach 90., w tym zachwycie nad tym, co dalekie, odległe, piękne i bogate, ale nigdy nie pojawi się u nich. Bo niby dlaczego miałoby skoro i tak zawsze wszystko lepsze będzie w Suwałkach, a jeszcze lepsze – w Warszawie. Tu wszystko jest brudne, szare i rozlatujące się, piękny jest tylko Damian, a bogata tylko – jakżeby inaczej – Alexis.
Książka Witkowskiego to nie tylko obraz polskiej prowincji. To groteskowa opowieść o Polakach i ludzkich słabościach. O konkursach piękność, reality shows i talent shows, o zazdrości i miłości, celebrytach i katolikach, marzeniach o sławie i pieniądzach, zakupach w Tesco i sklepie spożywczo-przemysłowym. Dużo u Witkowskiego jest kontrastów, dużo parodii i hiperbolizacji, wszystko to bawi, ale jest też jak szpilka wbijana każdemu z nas. Bo w tych wszystkich grubych babach kupujących nową kolekcję Kamilli Cipilli for Haendem i telefon Prada made in China, kryje się trochę z każdego z nas. Jakbyśmy się bardzo nie śmiali z tej infantylnej prowincji, to jednak gdzieś obok nas jest tak samo albo podobnie.
„Wymazane” nazwane jest baśnią, nie tylko dlatego, że jest piękny królewicz i bogata królowa. Przede wszystkim autor konstruuje świat przedstawiony jak w opowieści za siedmioma górami, za siedmioma lasami. Jest tu Las W Którym Rosną Same Trujaki, kraina, gdzie mieszkają Te Zza Rzeki i historie o Nawiedzonym Tirze. Baśnie charakteryzują się też własnym językiem, Witkowski nad swoim słownikiem i stylem pracuje konsekwentnie w kolejnych powieściach, co sprawia, że jego książek nie pomylimy z żadnym innym autorem. Czytając nową powieść nie da się zapomnieć o „Lubiewie”, choćby dlatego, że „luje” pojawiają się na każdym kroku. To, na szczęście, ten sam świat tylko kilkadziesiąt kilometrów dalej i w wersji hetero.
Dagmara Marcinek
Autor: Michał Witkowski
Tytuł: Wymazane
Premiera: 27 wrzesień 2017
Wydawnictwo: Znak