Lubicie Państwo czytać kryminały?
To tak jak jeden z policjantów z Archiwum X.
W nich prawda zawsze wychodzi na jaw, policjanci wygrywają, a sprawiedliwości staje się zadość.
Ale w prawdziwym życiu nie zawsze tak bywa.
Dowodem na to niech będzie książka Izy Michalewicz Zbrodnie prawie doskonałe. Policyjne Archiwum X, która będzie miała premierę 28 lutego 2018 roku.
Krakowska sprawa Skóry, bestialskie morderstwo premiera Jaroszewicza, dziwne „samobójstwo” młodej dziewczyny w Skierniewicach – te i inne sprawy łączy jedno: ofiarom w brutalny sposób odebrano życie, a sprawcy długo pozostawali lub nadal pozostają nieuchwytni. Gdy działania policji, prokuratury i sądów zawodzą, policjanci z Archiwum X, tajnych zespołów do spraw niewykrytych zabójstw, są dla rodzin ofiar ostatnią nadzieją.
Reporterka Iza Michalewicz jako pierwsza dotarła do akt sądowych, zyskała zaufanie policjantów, świadków i rodzin ofiar. W trzymających w napięciu reportażach, z niezwykłą dbałością o szczegóły, opisuje zbrodnie (prawie) doskonałe. Ujawnia motywacje i metody działania morderców, przybliża sylwetki tych, którzy ich ścigają. I uparcie szuka odpowiedzi na dręczące ją pytanie: czy to możliwe, że o naszym życiu i śmierci, zbrodni i karze nieraz decyduje zwykły przypadek?
Najmroczniejsze scenariusze pisze życie
- 8 najbardziej tajemniczych zbrodni – w tym głośnych medialnie, m.in. sprawy Skóry z Krakowa, morderstwa 11-latka na Pomorzu
- Kulisy pracy policjantów z tajnej grupy Archiwum X
- Wciągający czytelnika styl autorki – czyta się jak dobry kryminał
„Mężczyzna jest średniego wzrostu. Krępy, potężnie zbudowany. Jego głowa dość głęboko zanurza się w szerokich, muskularnych ramionach. Kiedy policjanci zakutani w kominiarki prowadzą go w kajdankach, ma na sobie szary więzienny dres, pod którym rysuje się napakowana hantlami klatka piersiowa. To Robert J. 52 lata, ostrzyżone na jeża włosy i dołek w szerokiej, mocno zarysowanej brodzie. Jest jesień 2017 roku. Media czekały na niego 19 lat. Czekali śledczy, wymiar sprawiedliwości. Czekała też matka zamordowanej w Krakowie studentki religioznawstwa, Katarzyny Zowady. Od 4 października ten syn krakowskiego poety i malarza jest podejrzany, że pod koniec 1998 roku zwabił Kasię do podkrakowskiego domu, tam zabił i zdjął z niej skórę. W styczniu 1999 roku z Wisły wyłowiła ją załoga rzecznego statku „Łoś”.
Po tym, jak zyskał twarz i własną historię, media okrzyknęły go makabrycznie „Kuśnierzem”.
Kiedy zaczynałam pracę nad tą książką, sprawa Skóry, bo taki przybrała na lata nieformalny kryptonim, wciąż była jedną z najbardziej drastycznych i tajemniczych spraw, z jakimi dotychczas mierzyły się polskie organa ścigania.
– Nie byłoby Archiwum X, gdyby nie to zabójstwo – usłyszałam(…)
Jak powiedział jeden z amerykańskich aktorów, Sean Penn, „nie żyjemy w świecie, w którym źli niszczą dobrych. To świat, w którym trudno odróżnić jednych od drugich”. I o tym też jest ta książka” (fragm. prologu)
Iza Michalewicz – uznana reporterka, laureatka nagrody Grand Press i finalistka Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. Autorka zbioru reportaży Życie to za mało. Notatki o stracie i poszukiwaniu nadziei oraz książki Rozpoznani o rozpoznanych na kadrach powstańczej kroniki filmowej uczestnikach powstania warszawskiego. Współautorka bestsellerowej biografii Villas. Nic przecież nie mam do ukrycia.
Autor: Iza Michalewicz
Tytuł: Zbrodnie prawie doskonałe. Policyjne Archiwum X
Premiera: 28 luty 2018
Wydawnictwo: Znak