Dawno, dawno temu, za górami za lasami, Taisia Kitaiskaia postanowiła zebrać w zgrabny zbiór czarodziejskie porady, znanej ze słowiańskich, ludowych wierzeń, Baby Jagi. Ale nie tej baśniowej, starej wiedźmy, uprzykrzającej życie zwykłym śmiertelnikom, zsyłającej nieszczęścia, choroby i śmierć. Istnieje bowiem mniej znana interpretacja owej postaci, w której to poczciwa staruszka wspiera potrzebujących dobrym słowem bądź magicznym czynem. Bohaterkę naszego poradnika należy zdecydowanie utożsamiać z tą drugą osobistością, choć nie stroni ona od sarkazmu czy ironii.
Kompendium wiedzy pochodzącej od nierzeczywistej istoty jest na tyle oryginalnym, niespotykanym pomysłem, że na początek warto byłoby przybliżyć osobę jego twórcy. Otóż autorka książki to pochodząca z Rosji, a żyjąca w Ameryce poetka i pisarka. Mocną fascynację światem fantastyki nietrudno dostrzec w jej dotychczasowym dorobku (zainteresowanych tematem zapraszam tutaj: https://www.taisiakitaiskaia.com/). Tym razem sięga po postać z syberyjskiej głuszy, jako symbolu mądrości płynącej prosto z natury, a nie internetowych tutoriali, celebryckich wynurzeń czy maksym „pseudocoachów”.
Przejdźmy do meritum. Trzy części, sto dziewiętnaście pytań z życia wziętych, tyleż samo zawiłych, humorystycznych odpowiedzi. Rozdział „Kociołki miłości” dotyka problemów natury uczuciowej – randki, małżeństwo, romanse, rozstania. „Wróżenie z kości” traktuje o wewnętrznych rozterkach – psychika, charakter, temperament, samoocena. Natomiast „Ścieżka przez las” pomóc może w trudnych wyborach dotyczących pracy, kariery, osobistego spełnienia, sensu życia. Konwencja znana jest każdemu, kto choć raz zajrzał do pisma kobiecego, a następnie trafił na rubrykę „Pytania i odpowiedzi”. Rzecz polega na tym, że czytelnicy przysyłają do redakcji listy opowiadające o ich palących problemach, a specjaliści starają się udzielić strapionym prostych, skutecznych rad, jednocześnie podnosząc ich na duchu oraz głaskając po główce.
Nie liczcie jednak na równie łagodne podejście ze strony bezwzględnej wyroczni, jaką jest nasza charakterna Baba Jaga. „Dobrotliwa wiedźma” (cóż za oksymoron!) na nikogo nie spogląda bowiem łaskawym okiem. Nie przebiera w słowach, używa ciętych ripost, a niekiedy zwraca się wręcz niegrzecznie, kolokwialnie czy odrobinę wulgarnie. Aby utrudnić sprawę zwykłym śmiertelnikom, rzadko kiedy odpowiada wprost – zagadkowe metafory mogą wydawać się wcale niezwiązane z tematem, ale dzięki temu pozwalają czytelnikowi ujrzeć problem w szerszej perspektywie. Część wypowiedzi czarownicy zamiast naprawdę pomóc, wskazuje jedynie na to, że problem autora pytania jest błahy i nic nie znaczący w obliczu prawdziwych zmartwień.
Myślę, że „Baba Jaga radzi” to pozycja dla czytelników, którzy dobierając sobie literaturę, lubią wyjść poza schemat oraz nie mają problemów z interpretacją wymyślnych środków stylistycznych. Mnogość poetyckich wyrażeń sprawia, że do zawartych w odpowiedziach wskazówek trzeba cierpliwie dochodzić po nitce do kłębka. Zrozumienia tekstu nie ułatwiają także celowe błędy gramatyczne czy językowe, liczne powtórzenia, dziwne skróty, przypadkowe znaki interpunkcyjne. Ale to tylko pozorne utrudnienia, które w gruncie rzeczy zapewniają świetną rozrywkę przy rozszyfrowywaniu treści. Ponadto Wydawnictwo Kobiece zadbało o wyjątkowo przyjemną dla oka szatę graficzną książki – zastosowana czcionka przypomina maszynopis, a wiele stron zdobią folklorystyczne rysunki. Piękne wydanie to jeden z powodów, by poradnik stał się nietuzinkowym prezentem dla bliskiej osoby. Z pewnością trafionym, ponieważ stanowi rewelacyjną odtrutkę na sztuczność dzisiejszego świata oraz remedium na wewnętrzne bóle. Odpowiednim dla każdego, gdyż jego treść jest naprawdę uniwersalna.
Czy zapoznanie się z poradami Baby Jagi sprawi, że problemy czytelników znikną, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, koleje losu usłane zostaną nagle różami bez kolców, a życie ich będzie długie i szczęśliwe? Oczywiście, że nie. Jednak drogowskazy, które odsłania staruszka z pewnością pomogą pogodzić się ze swymi troskami, nie pokaleczyć od rzeczonych wyżej kolców, a tym samym przejść przez swój żywot ze spokojem, uśmiechem, dystansem. Bez powtarzania w kółko popularnych haseł typu: „Impossible is nothing” czy „Sky is the limit”. Czego i ja, i najpewniej również Baba Jaga, najszczerzej wszystkim życzę!
Autor recenzji: Wiola Nowak
Tytuł: „Baba Jaga radzi”
Autor: Taisia Kitaiskaia
Wydawnictwo: Kobiece
Data premiery: 2018