„Kobiety objaśniają mi świat”, to jedna z tegorocznych premier krakowskiego Teatru Nowego Proxima.
Nazwa krakowskiego spektaklu stanowi parafrazę tytułu książki „Mężczyźni objaśniają mi świat” feministycznej działaczki i pisarki Rebekki Solnit. Jeśli jednak boicie się, że spektakl będzie skrajnie feministyczny, zostaniecie zaskoczeni. „Kobiety objaśniają mi świat” to spektakl, w którym głosem kobiet opisywana jest otaczająca nas rzeczywistość. Głosy te należą do kobiet w różnym wieku, do matek, kobiet, które nigdy nie chciały mieć dzieci lub nie mogły ich mieć, prostytutek, kobiet młodych, kobiet dojrzałych, kobiet samotnych i w związku. Jednym słowem każdej z nas. Kobiety poruszają różne tematy, mówią o nieustannym upiększaniu się, by podobać się mężczyznom, o dbaniu o makijaż, by wpisać się w panujące obecnie trendy. Każda z nich jest nieidealna, ale prawdziwa, każda z nich walczy o głos i próbuje siebie zaakceptować. Pomiędzy wypowiedziami wyciętymi z gazet, z książek, z for internetowych, pobrzmiewają kobiece piosenki. Aktorki wyśpiewały między innymi piosenki PJ Harvey, 4 Non Blondes czy Patti Smith. Aktorki spisały się wyśmienicie, nie tylko śpiewały, ale i grały. Na gitarze wspierała ich również Kinga Piekarz, która miała okazję nawet do solówek.
Bywa wulgarnie, bywa dosadnie, czasami spektakl balansuje na granicy, często porusza, niekiedy wstrząsa, a jednocześnie stawia na przekaz – niech każdy z nas będzie taki, jaki być chce, jaki jest, niech jest miejsce dla słabych i silnych, dla kobiet i dla mężczyzn. Choć zgodnie z tytułem spodziewamy się manifestu kobiet, trudno oddzielić ich rzeczywistość od rzeczywistości męskiej, nie zabrakło więc miejsca na męskie problemy i wymagań, jakie się przed nimi stawia. Główną bohaterką pozostaje jednak kobieta obracająca się w kulturze zachodniej. Kulturze, w której niby panuje wolność i równość, ale w której wciąż jeszcze wiele musi się zmienić, by te hasła rzeczywiście były prawdziwe.
Scenografia jest dość oszczędna, mikrofony, instrumenty, kilka krzeseł, rusztowania, białe suknie czy w końcu ikona Matki Boskiej pośrodku. Wszystko to przywodzi na myśl z jednej strony próbę dekonstrukcji zastanych modeli z drugiej zderzenie z wzorcami. Uzupełnienie stanowią również ubiory bohaterek, krótkie spodenki, rockowe koszulki, ramoneski, potargane spodnie, wysokie kozaki, szpilki. Każda z kreacji stanowi jakiś obraz kobiecości, kobiecości jednak bardziej wyzywającej i buntowniczej, dalekiej raczej od tej tradycyjnie postrzeganej.
„Kobiety objaśniają mi świat” to kolejna udana premiera Teatru Nowego Proxima, propozycja dla osób, które szukają spektaklu zmuszającego do myślenia, konfrontującego nas z niezawsze wygodną rzeczywistością i niejako żądającego od nas ustosunkowania się do zadawanych pytań.
Auto recenzji: Monika Matura
Reżyseria: Iwona Kempa,
SCENARIUSZ: Iwona Kempa, Anna Bas
Występują: Anna Tomaszewska, Martyna Krzysztofik, Katarzyna Zawiślak-Dolny, Katarzyna Galica, Alina Szczegielniak, Kinga Piekarz
Muzyka:
Piosenki: PjHarvej, Patti Smith, Lesley Gore, 4 Non Blondes i Niny Simone w opracowaniu Iwony Kempy w Aranżacji Kingi Piekarz
Scenografia: Joanna Zemanek
Światło: Wojciech Kiwacz
Dźwięk: Grzegorz Janeczek