Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Subiektywnie Recenzje

Barbara Gawryluk „Ilustratorki, Ilustratorzy. Motylki z okładki i smoki bez wąsów” (RECENZJA)

przez admin
1 grudnia 2019
w Recenzje, Literatura, Banner, Subiektywnie
3
udostępnień
275
wyświetleń
Share on FacebookShare on Twitter

Przeglądając nowości wydawnicze Marginesów, od razu rzucił mi się w oczy tytuł omawianej książki. Decyzja była prosta – nie dość, że propozycje wspomnianego wydawnictwa jeszcze nigdy mnie nie zawiodły i mają dla mnie jako czytelnika ogromną wartość pod względem formy i treści, to temat wybranej książki jest szczególnie bliski mojemu sercu. Liczące ponad 400 stron opracowanie dotyczące największych polskich artystów ilustratorów, odziane w jaskrawożółtą okładkę z czerwonym tytułem: „Ilustratorki, ilustratorzy” to pozycja dla tych, którzy lubią książki i czytać, i oglądać.

Autorka, Barbara Gawryluk jest dziennikarką, tłumaczką i pisarką, laureatką nagrody IBBY za upowszechnianie czytelnictwa. We wstępie do książki przedstawiła motyw jej stworzenia – pamięć, którą należy kultywować i często zaglądać do jej zakamarków, Opracowanie składa się z kilkudziesięciu rozdziałów; każdy z nich jest poświęcony jednemu artyście – profesjonalnemu ilustratorowi książek. Przegląd dotyczy lat 1950-1989, wtedy właśnie ilustracja w Polsce wykorzystująca manualne umiejętności i klasyczne techniki plastyczne przeżywała rozkwit. A ponieważ najwięcej kreatywnych ilustracji jest w książkach dla dzieci, to na nich skupiła się autorka. Jak zaznaczyła, książka nie jest opracowaniem biograficznym, nie jest to także pozycja z dziedziny historii sztuki. Jest to luźna opowieść o bardzo utalentowanych ludziach, którzy ze swojej pasji stworzyli praktyczne zajęcie, umożliwiające im, ich rodzinom i przyjaciołom odnaleźć się w trudnych czasach Polski ludowej.

Historia Marii Orłowskiej-Gabryś otwiera tę opowieść – na zdjęciu widać profil pięknej kobiety o melancholijnym spojrzeniu. Z opowieści jej syna i innych źródeł okazuje się, że była także bardzo pracowitą i utalentowaną artystką. Pomiędzy kartkami umieszczone są reprodukcje owoców jej pracy. Ta forma powtarza się dla wszystkich omawianych ilustratorów, a wśród nich mniej i bardziej znane czytelnikom nazwiska: Olga Siemaszko, Janusz Stanny, Danuta Konwicka, Jan Marcin Szancer, Janusz Grabiański, Adam Kilian, Leonia Janecka, Józef Wilkoń, Ewa Salamon. Wspomnienia, fragmenty życiorysów przeplatają się, z dużym naciskiem na istotne wydarzenia – praca dyplomowa, pierwsze samodzielne zlecenie, prace konkursowe, współpraca z zagranicznymi wydawnictwami. Mimo, że tworzyli w tym samym okresie, byli ściśle związani z ówczesnym stołecznym zagłębiem wydawniczym, a nawet byli prywatnie znajomymi, każda z historii jest wyjątkowa, każdy z ilustratorów miał inny start i drogę twórczą. Autorka „Ilustratorek, Ilustratorów” odwiedziła wiele bibliotek, instytucji, domów prywatnych i pracowni, artystów i członków rodziny, by wydobyć esencję życia artystów i ich dzieł. Jak pracowali? Czy mieli stałe zlecenia? Gdzie było ich miejsce pracy twórczej? Jak w tamtych czasach wyglądał proces wydawniczy? Czy zarabiali wystarczająco, by utrzymać rodziny? Co się stało z ich pracami, kto się nimi opiekuje?

Co ukształtowało ich styl? Ilustratorzy to osoby wykształcone, po akademiach – profesjonalni artyści. Czy ilustrowanie książek dla dzieci było godnym dla nich zajęciem? Ze wspomnień wynika, że tak. Czasem podkreślali stabilność finansową, którą dawało w owych czasach, dla wielu to był plan na realizację talentu. Wielu z nich podkreślało odpowiedzialność i rolę, jaką pełnią ilustracje w książkach dla najmłodszych. Pobudzają wyobraźnię, pomagają przyswoić treść czasem wymagającej lektury, skłaniają do czytania, są małymi galeriami sztuki, w wielu przypadkach pierwszymi, z jakimi obcuje dziecko z całą swoją wrażliwością. Czasem styl artystów kształtował się w procesie tworzenia i doświadczeń, u niektórych można odnaleźć rozpoznawalne elementy – ulubioną tematykę, charakterystyczny kształt linii, kolorystykę, technikę plastyczną. Jakiego typu książki ilustrowali? W trakcie lektury byłam pod wrażeniem ilości książek i czasopism, jakie były wydawane (i ilustrowane) w PRL. Wielu z nich niestety nie miałam okazji przeczytać i obejrzeć, ale lektury takie jak Elementarz, Pyza na polskich dróżkach, Rogaś z doliny Roztoki, Król Maciuś Pierwszy, Baśnie Andersena są doskonale znane czytelnikom z mojego pokolenia lat 90-tych. Dla wszystkich czytelników, a szczególnie tych z pokolenia dzisiejszych seniorów, lektura tego opracowania bogatego w przykłady ilustracji będzie powrotem do przeszłości.

Pamieć, która została spisana, nie przeminie, a nostalgiczny powrót do lat dzieciństwa dla wielu czytelników będzie cennym doświadczeniem. Nazwiska i życiorysy artystów, którzy latami kształtowali dziecięcą wyobraźnię, zasługują na upamiętnienie – tym bardziej, że często są traktowani drugoplanowo, zaraz za autorami treści książek. Książka „Ilustratorki, Ilustratorzy” to hołd dla tych artystów, którzy tworzyli i odnaleźli się w wyjątkowej, bardzo ważnej niszy w polskiej literaturze okresu PRL.

Emilia Kwapniewska

 

Autor: Barbara Gawryluk
Tytuł: „Ilustratorki, Ilustratorzy. Motylki z okładki i smoki bez wąsów”
Wydawnictwo: Marginesy, Warszawa 2019

Tags: Barbara GawrylukMarginesyIlustratorkiIlustratorzy
Poprzedni post

„Świętujemy!” (RECENZJA)

Następny post

„Podzwonne dla Instytutu” – spotkanie z Bartoszem Popadiakiem

admin

admin

Następny post
„Podzwonne dla Instytutu” – spotkanie z Bartoszem Popadiakiem

"Podzwonne dla Instytutu" - spotkanie z Bartoszem Popadiakiem

Facebook Instagram LinkedIn

O NAS

Jesteśmy pasjonatami, których łączy kultura: literatura, krakowskie teatry, kina, koncerty, galerie, muzea... i wiele wiele innych.



Publikujemy, patronujemy, szerzymy, głosimy o KULTURZE i KULTURĘ. Nic w Krakowie się nie zdarzy bez czujnego oka KULTURAtki!



prezes@kulturatka.pl

  • GŁÓWNA
  • O NAS
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACUJEMY
  • PROJEKTY
  • PATRONUJEMY
  • NAPISZ DO NAS
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci

© 2023 JNews - Premium WordPress news & magazine theme by Jegtheme.

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych.
Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb.
Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Zamknij