Surowa, mroźna i bezlitosna Islandia nigdy nie była tak blisko… Trzymająca w napięciu opowieść o poświęceniu z miłości, obezwładniającym lęku i sekretach, których nikt nie chce wyjawić. Ta pełna niespodziewanych zwrotów akcji książka zachwyci fanki Miniaturzystki Jessie Burton!
1686 rok, niewielka osada w przeszywającej chłodem Islandii. Rósa po nagłej śmierci ojca, miejscowego biskupa, musi znaleźć sposób, by zdobyć pieniądze, które pomogą przetrwać zimę jej i jej chorej matce. Mimo że serce kobiety zaczyna bić mocniej w towarzystwie przyjaciela z dzieciństwa, podejmuje decyzję o wyjściu za mąż za bogatego i starszego od niej Jóna Eiríkssona, który ma zapewnić jej godny byt.
Jak będzie wyglądać nowe życie Rósy w odległym i nieprzystępnym Stykkishólmur?
Dlaczego pierwsza żona Jóna Eiríkssona nie żyje?
Co kryje się w zamkniętym pomieszczeniu na strychu, wydając niepokojące odgłosy każdej nocy?
Czy samotność i mroczne tajemnice doprowadzą Rósę do szaleństwa?
Caroline Lea — urodziła się i dorastała w Jersey w Wielkiej Brytanii. Ukończyła Uniwersytet Warwick, gdzie aktualnie prowadzi warsztaty z kreatywnego pisania. Kobieta ze szkła jest jej drugą powieścią. W kręgu zainteresowań pisarki leży badanie relacji w niewielkich społecznościach, ale też to, jak historia kształtuje nasze wierzenia i zachowania.
Na jej szyi wisiał skórzany rzemień ze szklaną figurką, którą podarował jej tego ranka Jón. Była zimna jak lód i uformowana w kształt kobiety o drobnych, złożonych w zadumie dłoniach i potulnie spuszczonym wzroku. Na widok prezentu Rósa zaniemówiła. Szkło było rzadkie i kosztowne, a ona nigdy dotąd nie posiadała przedmiotu, który służyłby wyłącznie ozdobie.
„Kupiłem to od duńskiego handlarza – wyjaśnił Jón. – Piękna. Delikatna i skromna. – Dotknął jej policzka, a gorące palce niemal ją sparzyły. – Od razu pomyślałem o tobie”.
Nieruchoma kobieta ze szkła. Idealna, ale jakże krucha…
Materiały prasowe: Wydawnictwo Literackie