Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Główna
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Repertuar
  • Muzyka
    • koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Literatura
    • Premiery
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Wywiady
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Recenzje
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Konkursy
    • Teatr
    • Kino
    • Literatura
    • Muzyka
    • Rozmaite
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
  • Główna
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Repertuar
  • Muzyka
    • koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Literatura
    • Premiery
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Wywiady
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Recenzje
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Konkursy
    • Teatr
    • Kino
    • Literatura
    • Muzyka
    • Rozmaite
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home subiektywnie Recenzje

Jutro będzie po wszystkim, czyli o „Życiu Sus” (recenzja)

przez teresaheyst
4 maja 2020
w Recenzje, Premiery, Literatura, subiektywnie
0
0
udostępnień
200
wyświetleń
Share on FacebookShare on Twitter

Ten tekst będzie krótki. Rozpisywanie się o precyzyjnej, punktowej prozie Jonasa T. Bengtssona wydaje się być wbrew doświadczeniu, z jakim wychodzi się ze świata konstruowanego przez tego duńskiego pisarza.

Autor „Życia Sus” jest oszczędny w słowa, z korzyścią dla obrazów, przemyśleń, domysłów z którymi zostaje się po lekturze. Ale czy na pewno? Może jednak nie warto ciągnąć insynuacji w nieskończoność, a przełknąć pustkę i gorzki posmak tej prozy, która nie zostawia nadziei? To wartość tej książki: konsternacja i konstatacja, że autor nie podkolorował dla nas świata, nie pokierował wzrokiem, nie zasugerował rozwiązania.

Zaczęłam swój szkic o „Życiu Sus” od końca – najważniejsza kropka już padła, a dla czytających dalej, podsuwam jeszcze skromną mapę po opowieści Bengtssona. Na początek bohaterka, tytułowa Sus: bezmiar smutku w filigranowym ciele kobiety-dziecka („zjada swoje ręce i nogi, żeby być jak najmniejsza”). Ten smutek przeobraża się wewnętrznie w gorycz, pogardę, nienawiść. Jej życie: wegetacja, strategia przetrwania, autokontrola, autodestrukcja, strach. Przestrzeń: blok i okolica to cała dostępna sfera – nie można się z niej wydostać („Mieszka na siódmym piętrze, urodziła się i wychowała na szóstym”). Świat poza enklawą jest niedostępny i jakby oddalony o tysiące mil. Na koniec rodzina: przenika całą rzeczywistość Sus, choć niewiele jest powiedziane wprost („To brat dostanie lanie. Przyjmie to. Przyjmie wszystko, co ojciec ma ochotę mu dać”). Wiemy, że ojciec jest skazany w związku ze śmiercią matki, a brat leży w szpitalu w ciężkim stanie, że dzieciństwo bohaterki mogło być polem nadużyć. W tej surowej przestrzeni dobrze widoczne są detale: noże, których posiadanie, ostrzenie i oglądanie upodobała sobie Sus, jointy rozrzucone po jej mieszkaniu i te, które sprzedaje dzieciom ze szkoły podstawowej, błyszczący pistolet i jego metaliczny dźwięk, kotek z miękkim futerkiem o imieniu Jutro Będzie Po Wszystkim.

Kiedy było już po wszystkim, stwierdziłam po chwili, że nie podobała mi się ta książka: za szybko ją przeczytałam, za krótkie rozdziały, zbyt sterylne zdania, za mało wiadomo, żeby się czegoś uczepić. Kolejny raz lektura z serii skandynawskiej Wydawnictwa Poznańskiego wytrąciła mnie ze strefy komfortu.

Autor recenzji: Teresa Bosak
Tytuł: Życie Sus
Autor: Jonas T. Bengtsson
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Data premiery: 12 lutego 2020

Dziękuję Wydawnictwu Poznańskiemu za egzemplarz „Życia Sus”.

Tags: Wydawnictwo PoznańskieŻycie SusJonas T. BengtssonSeria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
Poprzedni post

„Od mikmaka do zazuli”, czyli o regionalizmach w sposób zabawny (recenzja)

Następny post

DOBRZE SIĘ KŁAMIE W KOCIM TOWARZYSTWIE. RECENZJA KSIĄŻKI „JA CIĘ KOCHAM, A TY MIAU” KATARZYNY BERENIKI MISZCZUK

teresaheyst

teresaheyst

Następny post
ja-cie-kocham-a-ty-miau

DOBRZE SIĘ KŁAMIE W KOCIM TOWARZYSTWIE. RECENZJA KSIĄŻKI „JA CIĘ KOCHAM, A TY MIAU” KATARZYNY BERENIKI MISZCZUK

Facebook Instagram LinkedIn

O NAS

Jesteśmy pasjonatami, których łączy kultura: literatura, krakowskie teatry, kina, koncerty, galerie, muzea... i wiele wiele innych.



Publikujemy, patronujemy, szerzymy, głosimy o KULTURZE i KULTURĘ. Nic w Krakowie się nie zdarzy bez czujnego oka KULTURAtki!



prezes@kulturatka.pl

  • GŁÓWNA
  • O NAS
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACUJEMY
  • PROJEKTY
  • PATRONUJEMY
  • NAPISZ DO NAS
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Główna
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Repertuar
  • Muzyka
    • koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Literatura
    • Premiery
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Wywiady
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Recenzje
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Konkursy
    • Teatr
    • Kino
    • Literatura
    • Muzyka
    • Rozmaite

© 2021 JNews - Premium WordPress news & magazine theme by Jegtheme.

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych.
Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb.
Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Zamknij